Ostatnio we włoskich mediach na nowo rozgorzała dyskusja, gdzie w przyszłym sezonie zagra Mario Balotelli. Agent piłkarza twierdzi, że Ghańczyk zostanie na San Siro.
Niepokorny wychowanek Interu, Mario Balotelli, znów znalazł się na czołówkach sportowej prasy. Po meczu Ligi Mistrzów przeciwko FC Barcelona cisnął swoją koszulką o ziemię, co spotkało się z natychmiastową interwencją graczy „Nerazzurrich”. Młodego gracza do pionu miał przywołać Marco Materazzi, który w szatni nie przebierał w słowach. Po tym zdarzeniu młody napastnik znów popadł w niełaskę Jose Mourinho. Jednak jego agent przyznaje, że jego klient nie opuści San Siro.
– Nie zostaliśmy zwolnieni z Interu. Mario szanuje ten klub i nie chciałby się z nim rozstawać. Mój klient przygotowuje się do meczu rewanżowego przeciwko Barcelonie i tak naprawę nigdy nie było konfliktu na linii Balotelli – Inter – oznajmił Mino Raiola, agent piłkarza.
W kolejce po Balotellego ustawiło się kilka angielskich klubów. Jednak zatrudnienie tego zawodnika wiąże się z dużym ryzykiem. Nigdy nie wiadomo, co może przyjść do głowy temu niepokornemu chłopcu.
"Agent piłkarza twierdzi, że Ghańczyk zostanie na
San Siro."
Grzesiu, Balotelli to Włoch :)
tak włoch ale jego rodzina jest z ghany!
San Sirro to też Milan