Piłkarz Atletico Madryt, Paulo Assuncao wyjawia, że ma jedno życzenie świąteczne. W przyszłym roku, na mundialu w Afryce, chciałby zagrać w reprezentacji narodowej Portugalii.
29-latek nigdy jeszcze nie miał okazji występować w reprezentacji. Przyznaje on jednak, że blisko debiutu było podczas ery Luisa Felipe Scolariego.
– Każdy z piłkarzy marzy o uczestnictwie w takim turnieju, jakim są mistrzostwa świata. Priorytetem jest jednak to, by Atletico zakwalifikowało się w przyszłym roku do fazy grupowej Ligi Mistrzów – wyznaje Portugalczyk.
– Kiedyś Scolari rozmawiał ze mną na temat powołania, miał mnie w swoich planach, jednak później wszystko potoczyło się nie tak jak powinno. Queiroz nigdy nie wspominał o powołaniu, jednak będę szczęśliwy, jeśli któregoś dnia odbiorę od niego telefon – kończy Assuncao.
W reprezentacji Portugalii szczególnie ciężko będzie wybrać graczy w defensywie. O ile na skrzydłach znajdą się obrońcy, o tyle ze środkiem może być sporo kłopotów. Wszystko spowodowane jest masą różnych urazów i kontuzji. Jest to więc szansa dla Paula, który być może stanie się punktem rozważań portugalskiego szkoleniowca.