Nie od dziś wiadomo, że stereotyp to coś, co kieruje naszymi emocjami i przekrzywia obraz rzeczywistości. Jak kojarzy nam się partnerka piłkarza? Otóż na pewno wielu z was odpowiedziałoby, że to szczupła modelka z nogami do nieba, która nie ma zielonego pojęcia o piłce. Interesują ją tylko ubrania, drogie kosmetyki i ładny wygląd podczas kibicowania z trybun. O kopnięciu futbolówki nie ma jednak nawet mowy. Mimo że to często się sprawdza, w świecie futbolu jest kilka piłkarskich par z prawdziwego zdarzenia. Jedną z nich możemy nazwać nawet prawdziwym fenomenem. O kim mowa?
Erik i Anne – futbolowa miłość
– To wspaniale być tutaj i grać w jednym klubie – te słowa dla Celticfc.net wypowiedziała Anne Rudmose, przyszła zawodniczka Celtic Women. Do drużyny dołączy dopiero latem, gdyż w obecnej chwili spodziewa się swojego pierwszego dziecka (na świat przyjdzie już w kwietniu). Co w tym nadzwyczajnego? Otóż blondynka jest partnerką Erika Sviatchenki, który dołączył w styczniu do drużyny… Celticu. Tak, to nie żart! Nie był to jednak ciążowy kaprys obrońcy „The Bhoys”. Kobieta jest profesjonalną piłkarką i grała wcześniej w szwedzkim Viborg FF. Co ciekawe, była też uczestniczką mistrzostw świata U-17 w 2008 roku. Lewoskrzydłowa, bo taką właśnie zajmuje pozycję na boisku, wyznała też, że jej mężczyzna zawsze przychodził na jej mecze i ją wspierał. Ona czyniła to samo… Podobno jest największym krytykiem swojego partnera i wspólnie z nim analizuje jego występy, obecnie te w zielono-białych barwach.
https://www.instagram.com/p/BCI2K-5jQe-/?taken-by=annerudmose
Sam Erik opisuje swoją kobietę w samych superlatywach. Wcale nie obraża się, gdy Anne w żartach (a może i na poważnie?) nazywa siebiw… lepszym piłkarzem od niego. Nawet się z tym zgadza. Para, która zna się od lat szkolnych (poznali się dzięki siostrze Sviatchenki), jednym głosem mówi, że piłka zajmuje ogromne znaczenie w ich życiu. Razem chcieli pójść piłkarską ścieżką i święcić jak największe triumfy. Z wielu wypowiedzi, których udzielili brytyjskim mediom, wynika też, że partnerzy zamierzali poszukać klubu dla Rudmose, gdy tylko do duńskiego Midjylland wpłynęła oferta z Celticu. Jak się okazało, nie musieli szukać daleko. Ciekawe, czy tą samą drogą podąży syn pary. Futbolowe trio… To byłoby coś!
Dziewczyny ze Śląska rządzą
Klaudia Danch to żona Adama Dancha, zawodnika zabrzańskiego Górnika, i córka Krystiana Kandziory, byłego zawodnika Szombierek Bytom. Można więc powiedzieć, że miłość do futbolu odziedziczyła w genach. W wielu wywiadach mówiła też, że w jej domu od zawsze można było obejrzeć Bundesligę. Od nastoletnich lat kibicuje Górnikowi (i miało to miejsce przed poznaniem Adama!). Jest też mamą małego Dawida.
https://www.instagram.com/p/BBuilhCLDHl/?taken-by=ladycroft7777&hl=pl
Partnerka życiowa Dancha zajmuje się fotomodelingiem. Wcześniej jednak… grała amatorsko w jednej ze śląskich drużyn piłkarskich przez dziewięć lat. Jest więc na pewno obyta z tym sportem i na pewno wie, jak założyć komuś „siatę”. Zresztą… sami zobaczcie!
Futbol + Szczypiorniak = Miłość
Bogna Dybul to zawodowa piłkarka. Tyle że… ręczna. Obecnie gra w Bundeslidze, w klubie HSG Hannover-Badenstedt. Przeniosła się tam z sekcji piłki ręcznej w chorzowskim klubie po tym, jak kontrakt z Hannoverem podpisał jej partner, Artur Sobiech. Co można więcej powiedzieć? Na pewno ważny jest fakt, że swoją karierę rozpoczęła w wieku 12 lat. Jest też młodzieżową reprezentantką Polski. Szczypiornistka sprawia wrażenie skromnej i optymistycznie nastawionej do życia. Widać to chociażby na jej instagramowym profilu, który regularnie prowadzi. Przyjaźni się z Anną Lewandowską, która… doradza Sobiechowi w kwestiach diety.
https://www.instagram.com/p/BCVvoHMpA5Y/?taken-by=bogna_90
Byłą piłkarką jest także żona Davida Villi, Patricia. Kobieta przed urodzeniem dzieci grała w piłkę nożną. Co ciekawe, zajmowała na boisku zgoła inną pozycję niż jej mąż – była obrońcą. Małżeństwem są od 13 lat. W tych czasach ten wynik jest bez wątpienia godny podziwu.
Nie da się ukryć, że coraz częściej słyszymy o związkach piłkarzy z kobietami, które żyją sportem, aktywnie i biernie. W końcu Anna Lewandowska jest zawodniczką karate, a Daniela Ospina (siostra Davida Ospiny i żona Jamesa Rodriqueza) jest siatkarką i obecnie bierze udział w kolumbijskim wydaniu „Tańca z gwiazdami”. Kto wie, może dzięki wszystkim wymienionym paniom stereotyp idealnej żony piłkarza zmieni się chociaż trochę? Za to wypada mocno trzymać kciuki!