Napastnik Juventusu Turyn, Amauri, twierdzi, że ostatnia porażka z Napoli to był wypadek przy pracy. Zapowiada tym samym, że limit błędów jego drużyny już się wyczerpał.
Zawodnicy Juventusu zafundowali swoim kibicom podróż z nieba do piekła. W środę wygrali przekonująco z Sampdorią, by w sobotę ulec na własnym terenie Napoli. Przed „Starą Damą” trudny mecz z Maccabi Hajfa. Ewentualne potknięcie może sprawić, że Amauri i spółka pożegnają się z Ligą Mistrzów.
– Środowe spotkanie będzie dla nas bardzo ważne w kontekście naszej przyszłości w Europie. Przeciwko Maccabi musimy zagrać na maksimum możliwości. Ostatnio w Serie A nie wiodło nam się najlepiej. Z Napoli nie zasłużyliśmy na porażkę. Bramki dla rywali padły po naszych przypadkowych błędach. Jeśli chcemy nadal liczyć się w walce o tytuł, to już nie możemy sobie pozwolić na takie wpadki – oznajmił Amauri.
Zawodnicy Juventusu już wylecieli do Izreala, gdzie już jutro czeka ich mecz o byt w europejskich pucharach.