Victor Agali jednak nie zagra w Zawiszy Bydgoszcz. Sztab szkoleniowy klubu, po dzisiejszym sparingu z OKS 1945 Olsztyn (0:0), postanowił odesłać Nigeryjczyka do domu.
Powodem rezygnacji z usług 33-letniego napastnika były jego zbyt duże zaległości treningowe. Zawodnik z przeszłością w takich klubach jak Schalke czy Nicea miał zostać gwiazdą i prawdopodobnie najsławniejszym graczem, jaki kiedykolwiek biegał po pierwszoligowych boiskach, ale ostatecznie do tego nie dojdzie.
– Długo nigdzie nie grał i widać u niego braki w przygotowaniach, podjęliśmy wczoraj decyzję, że rezygnujemy z niego. Co do nowego napastnika, poczekamy na właściciela i omówimy tę kwestię – powiedział trener Zawiszy, Janusz Kubot.