Kolejni uczestnicy Euro już znani


13 października 2015 Kolejni uczestnicy Euro już znani

Po poniedziałkowych spotkaniach eliminacji do mistrzostw Europy we Francji znamy już kolejnych uczestników tego drugiego najbardziej prestiżowego po mundialu turnieju. Wczorajsze mecze wyłoniły kadry narodowe, które premiowane są awansem z grup C, E i G. Bezpośrednio do turnieju  kwalifikują się: Hiszpania, Słowacja, Anglia, Szwajcaria, Austria oraz Rosja. W barażach po meczach eliminacyjnych w tych grupach zagrają: Ukraina, Słowenia oraz Szwecja. Przejdźmy do krótkiego podsumowania wczorajszych pojedynków.


Udostępnij na Udostępnij na

Austriacy nie dali szans sąsiadom

Austria 3-0 Liechtenstein
Marko Arnautović 12, Marc Janko 54, 57
Wiedeń

Reprezentacja Austrii nie pozostawiła złudzeń niespodziance tych eliminacji (zgromadzone pięć punktów we wszystkich meczach) – Liechtensteinowi. Ekipa Marcela Kollera kontrolowała przebieg meczu przez całe 90 minut, nie dopuszczając rywala do oddania ani jednego celnego strzału na bramki. Sami Austriacy trafili do siatki trzykrotnie, przypieczętowując tym samym wcześniej już wywalczony awans. Pięknym golem w meczu popisał się Marc Janko.

 

Pewne zwycięstwo Rosji

Rosja 2-0 Czarnogóra
Oleg Kuźmin 33, Aleksandr Kokorin 37 (k)
Moskwa

Rosjanie pod wodzą Leonida Słuckiego bez problemu poradzili sobie z drużyną Czarnogóry, grającą bez swoich największych gwiazd. „Sborna” już w pierwszej połowie zapewniła sobie dwubramkowe prowadzenie (po golach Kuźmina i Kokorina). W drugiej połowie tempo meczu zwolniło, ale Rosja zmarnowała jeszcze kilka świetnych bramkowych sytuacji. W bramce Czarnogórców również dobrze spisywał się Milan Mijatović, grający na co dzień w FK Bokelj w lidze czarnogórskiej.

Ibra i spółka skutecznie, lecz z małą wpadką

Szwecja 2-0 Mołdawia
Zlatan Ibrahimović 24, Erkan Zengin 47
Solna

Mecz z kategorii „nie do przegrania” poszedł po myśli Szwedów, choć z takimi przeciwnikami jak Mołdawia można wygrywać wyżej. Świetnymi bramkami popisał się zarówno Ibrahimović (po ominięciu bramkarza), jak i Zengin (po strzale lobem). Co jednak powinno frapować reprezentację Szwecji to fakt, iż w doliczonym czasie gry dopuścili do sytuacji, po której Mołdawianie mogli zdobyć kontaktowego gola, jednakże na ich szczęście piłka wpadła do bramki po faulu na Isakssonie.

Nieciekawy mecz „outsiderów”

Białoruś 0-0 Macedonia
Borysów

Obydwie kadry, grające „w częściowo drugich garniturach”, postanowiły nie przemęczać się zbytnio na boisku, i mecze w zasadzie grać towarzysko. Drobną przewagą wykazywali się Białorusini. Jedyny, groźniejszy strzał w meczu oddał dla Białorusi gracz Rio Ave – Renan Bressan. Przez większość spotkania gra toczyła się jednak na środku boiska, a obydwie drużyny nie miały specjalnie pomysłu, jak zagrozić bramce rywala.

Kolejny, nużący mecz i kompromitująca końcówka Estończyków

Estonia 0-1 Szwajcaria
Ragnar Klavan 90 (s)
Tallin

W meczu „o pietruszkę” (Szwajcaria miała wcześniej zapewniony awans, a Estonia nie miała już szans nawet na baraże) obyło się bez większych „fajerwerków”. Drużyna „Nati” wyszła na to spotkanie z pół rezerwowym składem, celem sprawdzenia nowych nazwisk i bezpiecznej wygranej lub nawet remisu. Nie forsowali tempa, oddając w wielu momentach duże pole do popisu dla Estończyków. Pod koniec meczu podejście Szwajcarów powinno być nawet wykorzystane przez gospodarzy, jednak Ats Purje nie trafił do pustej bramki z odległości około metra po dośrodkowaniu zawodnika Jagielloni – Konstantina Vassilijeva. Zaraz po tej sytuacji, już w doliczonym czasie gry, po płaskim dośrodkowaniu Breela Embolo, piłkę do własnej bramki wpakował kapitan reprezentacji Estonii – Ragnar Klavan.

„Lwy Albionu” kończą w wielkim stylu

Litwa 0-3 Anglia
Ross Barkley 29, Giedrius Arlauskis 35 (s), Alex Oxlade-Chamberlain 62
Wilno

Reprezentacja Anglii kończy eliminacje do Euro 2016 w niesamowitym stylu, stając się tym samym zdecydowanie najlepszą drużyną w tych rozgrywkach. Podopieczni Roya Hodgsona wygrali wszystkie z 10 meczów, strzelając przy tym 31 bramek, a tracąc zaledwie trzy (wszystkie autorstwa Słoweńców). W spotkaniu w Wilnie Litwini stanowili tylko tło dla odmłodzonej kadry Anglików, w którą to, wydaje się, zaczyna wstępować nowy duch.

Słowacy mocno niepewni  meczu z Luksemburgiem

Luksemburg 2-4 Słowacja
Mario Mutsch 61, Lars Gerson 65 (k) – Marek Hamšík 24, 90, Adam Nemec 29, Róbert Mak 30
Luksemburg

Nasi południowi sąsiedzi mimo strzelenia trzech bramek w przeciągu sześciu minut w pierwszej odsłonie spotkania, od 65 minuty musieli zacząć drżeć ze strachu przed ewentualnym blamażem. Luksemburczycy zaczęli przejmować inicjatywę w drugiej połowie, co poskutkowało dwoma bramkami (w tym jedną, kapitalną, autorstwa  Mario Mutscha). W ostatecznym rozrachunku jednak, po składnej akcji w polu karnym i umieszczeniu piłki w siatce gospodarzy przez Hamsika, Słowacy bez problemu wywalczyli awans do turnieju we Francji.

Słoweńcy nie pobili „chłopca do bicia”

San Marino 0-2 Słowenia
Boštjan Cesar 54, Nejc Pečnik 75
Serravalle

Słoweńcy w pierwszej połowie spotkania dwukrotnie dali szansę na otwarcie wyniku spotkania ekipie San Marino. Zawodnicy Srecko Katanca podeszli do tego spotkania na tyle nonszalancko, że pierwsze (naprawdę groźne) sytuacje zaczęli kreować dopiero w drugiej połowie. Amatorzy z państwa liczącego nieco ponad 30 tysięcy mieszkańców, kończą eliminacje wyjątkowo z podniesioną głową, inkasując jeden punkt po remisie z Estonią i wykazując się świetną postawą w kilku innych meczach (m.in. tym poniedziałkowym).

Mecz bramkarzy

Ukraina 0-1 Hiszpania
Mario Gaspar 21
Kijów

Zdecydowanie najciekawszy mecz poniedziałkowych eliminacji. Mimo jednej bramki w meczu nie obyło się bez emocji. Show zawodnikom z pola zabrali jednak bramkarze. Zarówno David De Gea, jak i Andriy Pyatov wykazywali się niesamowitymi paradami i świetnym refleksem. Ukraińcy częściej szarżowali na bramkę przeciwnika, jednak ich strzały albo nie trafiały w bramkę, albo w bramkarza Manchesteru United. Warto również nadmienić o debiutanckiej bramce prawego obrońcy Villarealu dla „La Furia Roja”.

Dziś kolejne i już ostatnie mecze eliminacji do mistrzostw Europy we Francji.

 

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze