Arkadiusz Ryś: Piłkarz z charakterem


Jeżeli drużyna AJ Auxerre kojarzy nam się tylko i wyłącznie z Ireneuszem Jeleniem, oraz Dariuszem Dudką, to jesteśmy w sporym błędzie! Barw francuskiego klubu broni także inny Polak, 20-letni Arkadiusz Ryś. Oto jego historia...


Udostępnij na Udostępnij na

Z ZIELONEJ GÓRY DO FRANCJI…

„W wieku 6-lat poszedłem na pierwszy trening do UKP Zielona Góra” – rozpoczyna swoją historię Ryś. „Na samym początku trenowałem z chłopakami 2-3 lata starszymi ode mnie. W późniejszym czasie był już nabór do mojego rocznika, więc zmieniłem grupę. Trener pozostał jednak ten sam, Piotr Żak, z którym pracowałem 10 lat” – mówi zawodnik Auxerre.

Arek Ryś (wślizg) podczas meczu z Creteil...
Arek Ryś (wślizg) podczas meczu z Creteil… (fot. AR)

Po 10 latach występów w UKP Zielona Góra pojawiła się zaskakująca oferta z francuskiego Auxerre, który nazywany jest „polskim klubem”, ponieważ przez kilka lat przewinęło się przez niego bardzo wielu Polaków. „Grając już także w reprezentacji Polski juniorów, zostałem dostrzeżony przez menadżera Michela Thiry, który zaproponował mi testy w Auxerre. Oczywiście byłem bardzo tym zainteresowany i wyjechałem na tydzień do Francji. Testy przebiegły na tyle pomyślnie, że podpisałem z francuskim zespołem 3 letnią umowę” – mówi Arkadiusz Ryś.

Piłkarz nie ukrywa, że wyjazd z Polski był dla niego ważnym krokiem na przód w piłkarskiej karierze. Nie ukrywa, że gdyby pozostał w Polsce nie zrobiłby takiego postępu jak we Francji. „Od przyjścia do Auxerre zrobiłem postęp pod każdym względem” – mówi. „Z grą w drużynie juniorów Auxerre nie miałem żadnych problemów, czy to będąc w drużynie u-18, czy też później już w drużynie rezerw. Z drużyną juniorów zdobyliśmy Mistrzostwo Francji i  w następnym roku doszliśmy do finału Pucharu Francji. W niektórych tych spotkaniach, mimo tego, iż jestem obcokrajowcem, byłem kapitanem” – dodaje zawodnik.

KAPITAN Z REPREZENTACJI….

„Pierwszy swój mecz w reprezentacji rozegrałem w 2003 roku z Rosją w Iławie. Od tamtej pory byłem powoływany zawsze do reprezentacji prowadzonej przez trenera Andrzeja Zamilskiego i później Radosława Mroczkowskiego” – mówi piłkarz. Zawodnik pod względem występów w juniorskich reprezentacjach Polski jest tzw. „weteranem”. „Rozegrałem w juniorskich reprezentacjach Polski ponad 60 spotkań, w większości z nich będąc kapitanem!” – mówi szczęśliwy zawodnik. „Dwa razy z reprezentacjami Polski U-17 i U-19 awansowaliśmy do II fazy EME”- szybko dodaje. 

O EURO 2012 JESZCZE NIE MYŚLI…

” Moje cele są proste. Chciałbym grać jak największą ilość spotkań w tym sezonie i aby były to mecze dobre w moim wykonaniu. Jeżeli tak będzie, to jestem spokojny o to, że moja przygoda z piłką będzie przebiegała bardzo dobrze. Obecnie nie mam żadnych daleko idących planów na przyszłość” – mówi Ryś.

Nie sposób zapytać młodego piłkarza o plany związane z piłkarskimi Mistrzostwami Europy w 202 roku, które odbędą się w Polsce i na Ukrainie. „Oj, to trochę za daleko. Oczywiście, że chciałbym zagrać na tej imprezie, ale to odległe plany i jak na razie o tym nie myślę…” – stwierdza zawodnik Auxerre.

Na samym końcu naszej rozmowy pytamy się Arka, co chciałby powiedzieć i co chciałby doradzić młodym zawodnikom, którzy dopiero rozpoczynają swoją piłkarską karierę. ” Trzeba dawać 100% na każdym treningu, bo tylko pracą można do czegoś w życiu dojść. Już od najmłodszych lat należy podejść do futbolu, tak jakby było się już profesjonalistą” – kończy zawodnik.

Komentarze
~Harry (gość) - 16 lat temu

ZArka bedzie pilkarz. Mlody, ma talent, byc kapitanem
w juniorach Auxerre to juz jest cos, bedziemy miec z
niego pozytek ;)

Odpowiedz
~beny (gość) - 16 lat temu

Biały,ja też chciałem skomentować:]

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze