Już tylko kilka dni do rozpoczęcia świąt Bożego Narodzenia. Ten wyjątkowy czas obędzie się bez wielkich zmagań piłkarskich – zawodnicy pojechali spędzić Wigilię ze swoimi rodzinami, z którymi zjedzą uroczystą kolację i rozdadzą prezenty. Nim jednak podzielą się opłatkiem, przygotowali dla swoich kibiców specjalne gratki.
Ta banda daje radę – kto wie, może po zakończeniu kariery założą swój własny zespół? To już kolejny występ trio Podolski–Szczęsny–Rosicky. Jak oceniacie ich wykonanie We wish you a Merry Christmas? Zwróćcie również szczególną uwagę na zaangażowanie i rolę w filmiku Niemca polskiego pochodzenia. Od nas dostaje miano tego, który ukradł show.
Jagiellonia jest dość dużym zaskoczeniem rundy jesiennej. Piąte miejsce po dziewiętnastu kolejkach mogą traktować w Białymstoku jako dużą niespodziankę. Śpiewająco idzie im nie tylko na boisku, ale również w… studiu nagraniowym. Zawodnicy „Jagi” przygotowali dla swoich fanów płytę z kolędami. Oficjalny kanał klubu na YouTube opublikował „making-off” z nagrywania krążka.
Swoimi wokalnymi popisami nie popisywali się gracze pierwszoligowej Pogoni Siedlce, którzy składali wszystkim osobom związanym z klubem składali krótkie życzenia świąteczne. Jak wypadli na tle innych?
Święta obchodzą również piłkarze Bayernu Monachium. „Bawarczycy” z wielkim uśmiechem na ustach odśpiewali rok temu Jingle Bells. Tym razem życzyli, podobnie jak Arsenal, wesołych świąt. Nic dziwnego, że na ich twarzach było wiele uśmiechu. Oni najlepsze prezenty już dostali – pewnie kroczą po mistrzostwo, a w Lidze Mistrzów wylosowali dość łatwego przeciwnika. Czego chcieć więcej?
W jednej z galerii handlowych piłkarze Podbeskidzia Bielsko-Biała po znakomitej rundzie przygotowywali ozdoby choinkowe i spotkali się z fanami. Większość zawodników z pewnością zaszokowała swoimi zdolnościami manualnymi. Osobom wspierających „Górali” życzymy, aby z podobną zwinnością prezentowali się na wiosnę.
Zastanawiamy się, jak klasyfikować tę „perełkę”. Niby to tylko zwykłe życzenia, ale jednak jakby nieco inne. Bo czy za zwykłe uznać możemy życzenia od „Świętych Mikołajów” z FC Santa Claus z Finlandii?
