Wybrzeże Kości Słoniowej wygrało na zakończenie swoich zmagań na mundialu z Koreą Północną 3:0. Bramki zdobyli Yaya Toure, Romaric i Salomon Kalou.
Spotkanie mogło świetnie się rozpocząć dla drużyny z Afryki. Już w 2. minucie Kader Keita był w sytuacji sam na sam z koreańskim bramkarzem, ale trafił w jego nogę. Gra toczyła się pod dyktando Wybrzeża Kości Słoniowej. W 11. minucie piłka wylądowała w siatce po strzale głową Didiera Drogby, jednak sędzia dopatrzył się w tej sytuacji pozycji spalonej.
Chwilę później podopieczni Svena-Gorana Erikssona dopięli swego, wychodząc na prowadzenie za sprawą Yayi Toure, który otrzymał piłkę na 16 metrze i uderzył piłkę tuż przy słupku. „Słonie” zamknęły ekipę z północnej Azji na ich własnej połowie, czego efektem były kolejne okazje do zdobycia bramki. W 17. minucie strzał Romarica z narożnika pola karnego trafił w słupek. Zaledwie 180 sekund później Didier Drogba otrzymał futbolówkę na piąty metr, piłka po jego uderzeniu odbiła się od poprzeczki, a skuteczną dobitką głową popisał się Romaric.
Koreańczycy sporadycznie zagrażali bramce Afrykanów. Najbliżej trafienia bramki kontaktowej był Hong Yong-Jo, ale piłka po jego strzale z rzutu wolnego przeleciała obok spojenia słupka z poprzeczką. W 33. minucie po dośrodkowaniu z prawego skrzydła Emmanuela Eboue, Kader Keita uderzył z woleja, jednak minimalnie chybił.
Pięć minut przed przerwą Emmanuel Eboue zagrał do Gervinho, który wpadł w pole karne i strzelił po ziemi, a piłka otarła się o słupek. Drużynie z Afryki nie udało się powiększyć swego prowadzenia przed zakończeniem pierwszej części gry i do szatni schodzili z dwubramkową przewagą.
Początek drugiej części spotkania to nadal dominacja „Słoni”. W 52. minucie Emmanuel Eboue minął na prawym skrzydle dwóch rywali i zagrał do znajdującego się przed bramką Didiera Drogby, ale uprzedził go jeden z koreańskich obrońców. Chwilę później po centrze z rzutu rożnego Romaric zgrał piłkę do napastnika Chelsea, którego strzał głową poszybował nad poprzeczką.
Po ponad godzinie gry Sven-Goran Eriksson zdecydował się na wzmocnienie siły ofensywnej swojej ekipy i dokonał dwóch zmian. Na plac gry weszli Salomon Kalou i Aruna Dindane. W 67. minucie Ri Myong-Guk z trudem odbił piłkę po potężnym strzale z dystansu Romarica.
W końcówce spotkania zawodnicy Wybrzeża Kości Słoniowej nie atakowali już bramki Koreańczyków z taką determinacją, jak choćby w pierwszej odsłonie gry. W 80. minucie Jong Tae-Se mógł zdobyć gola, ale w ostatniej chwili jego uderzenie z kilku metrów zablokował Kolo Toure. 180 sekund później padł trzeci gol dla Afrykanów. Arthur Boka precyzyjnie dośrodkował piłkę w pole karne do Salomona Kalou, który posłał piłkę nad interweniującym golkiperem rywali.
Mimo zwycięstwa, Wybrzeże Kości Słoniowej żegna się z mundialem, podobnie jak jego dzisiejsi rywale. Do awansu ekipie z Afryki zabrakło większej liczby bramek w dzisiejszym pojedynku, a na dodatek w drugim meczu grupowym pomiędzy Portugalią a Brazylią padł niekorzystny dla niej rezultat.