Zieliński: W Kielcach pierwszy krok


Z trenerem Groclinu Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski, Jackiem Zielińskim o Orange Ekstraklasie, rozgrywkach Remes Pucharu Polski rozmawiało po rewanżowym meczu 1/2 finału krajowego pucharu z Wisłą Kraków ASInfo.


Udostępnij na Udostępnij na


Jak nastroje przed meczem w Kielcach z Koroną?

– Nastroje dobre, pozytywne. Czeka nas bardzo ciężki wyjazd. Wiosną wygraliśmy 4-0, w Kielcach będzie więc bardzo ciężki bój, bo gospodarze na pewno pałają żądzą rewanżu. Do końca rozgrywek mamy bardzo ciężkie mecze, bo teraz Kielce, potem Wisła, a na koniec Wodzisław Śląski. Wygrać te spotkania będzie bardzo ciężko. Aby to zrobić, trzeba będzie wznieść się na wyżyny. Tak, by na koniec rozgrywek mieć miejsce w Pucharze UEFA.

Jaka jest gradacja tych pojedynków u trenera Zielińskiego?

– Nie ma żadnej szczególnej gradacji, każdy mecz jest ważny tak samo. Na dzień dzisiejszy najważniejsza jest Korona Kielce, bo to nasz najbliższy przeciwnik. Trzeba zrobić krok w Kielcach, a potem myśleć dalej..

Odpadliście z rozgrywek Remes Pucharu Polski, jest Pan rozczarowany?

– Nie, ale przyznam, że jak każdy trener czuję niedosyt, bo byliśmy równorzędnym rywalem dla Wisły. Zabrakło mam jednak trochę szczęścia, konsekwencji. Myślę jednak, że odpadliśmy po meczach, w których wstydu nie przynieśliśmy, to jest najważniejsze. Walka w lidze się jednak nie skończyła. Nad tym się teraz będziemy skupiali.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze