Drużyny AC Milanu, Celticu Glasgow, Szachtaru Donieck i Benfiki Lizbona wyjątkowo już dziś rozpoczną ostatnie zmagania w fazie grupowej LM. "Sprawcą" tego całego zamieszania jest drużyna Rossonerich, która w dniach 7-16 grudnia będzie reprezentować Europę w Klubowych Mistrzostwach świata odbywających się w Tokio.
Pewni awansu z tej grupy mogą być tylko wspomniani Milaniści, którzy już w poprzedniej kolejce zapewnili sobie grę w 1/8 finału LM. Włosi dziś na San Siro podejmą Celtic Glasgow. Mistrzowie Szkocji by być pewnym awansu muszą dziś przynajmniej zremisować. Zwycięstwo z kolei da im awans na pierwsze miejsce w grupie D (w losowaniu mogą trafić na mniej wymagającego rywala). W bramce Celtów wystąpi Artur Boruc dla którego mecz ten będzie ostatnim w tym roku. Nasz rodak za parę dni podda się operacji kolana, która wykluczy go na miesiąc z gry. Swój potencjał w tym meczu zapewne będzie chciał pokazać zwycięzca plebiscytu France Football – brazylijczyk Kaka.
Na porażkę szkotów liczą w Doniecku, gdzie miejscowy Szachtar zmierzy się dziś z Benfiką Lizbona. Piłkarze Lucescu by awansować muszą pokonać „Orły z Benfiki” i liczyć, że Milan pokona u siebie Celtic. Portugalczycy stracili już szansę na wyjście z grupy, ale wciąż mogą zająć trzecie miejsce gwarantujące start w Pucharze UEFA. Piłkarze Szachtara mogli być w zupełnie innych nastrojach przed meczem z podopiecznymi Camacho, gdyby tydzień temu przynajmniej zremisowali na Celtic Park. Teraz zamiast na siebie muszą liczyć także na innych. Nasz jedynak w zespole z Doniecka – Mariusz Lewandowski liczy na dobre wiadomości z Mediolanu – Nie sądzę, by Milan odpuścił ten mecz.
Inne drużyny z grup A,B,C,E,F,G i H – 6 kolejkę rozegrają za tydzień.
komentujcie!!!