W już w sobotę, 22 grudnia rozpocznie się 17. kolejka Primera Division, w której zapewne najbardziej oczekiwanym spotkaniem będzie mecz nazwany mianem Gran Derby, czyli FC Barcelona na własnym terenie podejmować będzie lidera tych rozgrywek Real Madryt.
Getafe – Almeria
Getafe jest świeżo po udanym awansie do dalszej fazy rozgrywek Pucharu UEFA. Teraz czeka ich wyjazd do Almerii i zapewne spodziewają się trzech punktów w tym spotkaniu. Azulones w ostatnim ligowym starciu ponieśli porażkę z Villarreal aż 1-3 i teraz wydaję się, że piłkarze spod Madrytu są żądni wygranej z beniaminkiem Primera Division. Natomiast zawodnicy Almerii przegrali na wyjeździe z Realem Betis Sevilla 1-3. Fakt, że goście tego pojedynku grali w dziewiątkę, po tym jak czerwone kartki ujrzeli Acasiete oraz David Cobeno. Jednak teraz będą chcieli zdobyć przynajmniej jeden punkt, który umocniłby ich na obecnej pozycji w tabeli La Liga.
Real Zaragoza – Valencia
Obie ekipy w obecnym sezonie przechodzą kryzys. Valencia, która przed rozpoczęciem sezonu zapowiadała walkę o mistrzostwo Hiszpanii, gra nieskutecznie, co powoduję straty punktów. W ostatnim spotkaniu „Los Che” ponieśli słoną porażkę z FC Barceloną, przegrywając na własnym stadionie aż 0-3. Kibice Valencii już nie mają sił do swoich piłkarzy. Co mecz opuszczają Estadio Mestalla, przed końcowym gwizdkiem sędziego głównego. Teraz zarząd klubu wystawił na sprzedaż Davida Albelde, Santiago Canizaresa i Miguel’a Angulo. Wszystko wskazuję, iż ci trzej zawodnicy opuszczą klub już w styczniu przyszłego roku. Problemy Realu Zaragoza są jeszcze bardziej intensywne od Valencii. Klub nie może wygrać już od październik, a ich najlepszy piłkarz Andres d’Alessandro pragnie odjeść do ojczystego kraju.
Sevilla – Racing Santander
Mecz ten zamyka sobotnie spotkania 17. kolejki Primera Division. Sevilla w ostatnim starciu zremisowała w Valladolid z tutejszym Realem 0-0. Obecnie piłkarze z Andaluzji zajmują dziewiątą lokatę w tabeli La Liga, jednak w Lidze Mistrzów prezentują się znacznie lepiej. Mogą być zadowoleni z losowania 1/8 finału Champions League, gdyż spotkają się z wicemistrzem Turcji, Fenerbahce Stambuł. Natomiast ekipa Ebiego Smolarka w ostatnim pojedynku odniosła porażkę 1-2 z Realem Murcia, a jedynego gola dla Racingu strzelił właśnie reprezentant Polski.