Zapowiedź 28. kolejki II ligi


30 kwietnia 2008 Zapowiedź 28. kolejki II ligi

Rozgrywki II ligi wkraczają powoli w decydującą i jednocześnie najbardziej emocjonującą fazę. Pasjonująco zapowiada się rywalizacja o awans do Orange Ekstraklasy, a także pozostanie w gronie drugoligowców. Już jutro zostanie rozegrana 28. kolejka, w której najciekawszym pojedynkiem będzie starcie Wisły Płock ze Śląskiem Wrocław.


Udostępnij na Udostępnij na

Środowa kolejka zostanie zainaugurowana w Łomży, gdzie tamtejszy ŁKS zagra z Wartą Poznań. Będzie to niezwykle ważne spotkanie dla obu zespołów, które wciąż rozpaczliwie walczą o uniknięcie spadku do niższej klasy rozgrywkowej. Bardzo trudno wskazać faworyta środowego meczu, ponieważ obie ekipy prezentują zbliżony poziom. Statystyki przemawiają jednak za gospodarzami, którzy niespełna dwa tygodnie temu potrafili pokonać przed własną publicznością aktualnego lidera w tabeli – Lechię Gdańsk. Z kolei przyjezdni ze stolicy Wielkopolski po raz ostatni wygrali w spotkaniu wyjazdowym 30 września 2007 roku, pokonując w Łowiczu Pelikan 1:0. Mimo, że w środowe popołudnie na łowickim boisku pojawią się zawodnicy drużyn z dolnej części tabeli II ligi, to kibice mogą spodziewać się ciekawego i zaciętego pojedynku.

Przed nami bardzo ciekawa 28. kolejka II ligi polskiej - czy Śląsk poradzi sobie w Płocku?
Przed nami bardzo ciekawa 28. kolejka II ligi polskiej – czy Śląsk poradzi sobie w Płocku? (fot. arka.gdynia.info/wroclawianie.info)

Przysłowiowy „mecz o życie” zagrają jutro piłkarze ostatniego w klasyfikacji Pelikana Łowicz, którzy nadal wierzą w utrzymanie. Podopieczni Bogdana Pisza zmierzą się na wyjeździe z Motorem Lublin, który po 27. kolejkach plasuje się na jedenastej pozycji w tabeli. Lublinianie nie spełniają przedsezonowych oczekiwań i często tracą punkty w meczach z niżej notowanymi rywalami. Nie ulega wątpliwości, że podczas środowego spotkania bardziej zmobilizowani i umotywowani powinni być goście, którzy dzięki temu mogą odnieść bezcenne zwycięstwo.

Punktową stratę do prowadzącej w tabeli Lechii Gdańsk będą chcieli zmniejszyć zawodnicy Arki Gdynia, którzy w ostatnim czasie wyraźnie „spoczęli na laurach” i zanotowali kilka niespodziewanych rezultatów – m.in. remis z Pelikanem, a także porażka z Kmitą. Środowym rywalem Gdynian będzie Tur Turek, który po raz ostatni wygrał przed własną publicznością 13 października 2007 roku. Tym samym przyjezdni z Pomorza nie powinni mieć problemów z wywalczeniem kompletu punktów.

Stosunkowo proste zadania do wykonania będą mieli jutro zawodnicy trzech czołowych drużyn II ligi. Lechia Gdańsk zmierzy się u siebie z przeciętnym Podbeskidziem Bielsko-Biała, natomiast Piast Gliwice zagra na własnym boisku ze Stalą Stalową Wola. Trudno spodziewać się również, aby jakiekolwiek problemy z odniesieniem pewnego zwycięstwa miał rewelacyjny beniaminek – Znicz Pruszków, który spotka się w Jastrzębiu z tamtejszym GKS.

Jeszcze kilka lat temu pojedynki Polonii Warszawa z GKS Katowice zaliczano do pierwszoligowych klasyków. Niestety, ostatnie sezony są dla obu zespołów pasmem porażek. Podobnie jest również w tym roku, bowiem zarówno Polonia, jak i katowicki GKS mają już tylko teoretyczne szanse, aby włączyć się do walki o awans do ekstraklasy. Nic więc dziwnego, że obie drużyny są uważane przez kibiców i dziennikarzy za wielkie rozczarowania. Mimo wszystko, atmosfera dawnych klasyków udziela się także teraz. Zainteresowanie środowym spotkaniem jest duże i miejmy nadzieję, że kibice zgromadzeni jutro na stadionie przy ul. Konwiktorskiej będą mogli chociaż na chwilę przypomnieć sobie dawne hity, w których „pierwsze skrzypce” grali Igor Gołaszewski, Tomasz Wieszczycki czy Marcin Bojarski.

Najciekawszym spotkaniem 28. kolejki II ligi polskiej będzie pojedynek Wisły Płock ze Śląskiem Wrocław. Gospodarze grają w rundzie wiosennej poniżej oczekiwań i nie mają już szans na skuteczną walkę o promocję do Orange Ekstraklasy. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja gości, którzy wciąż liczą się w rywalizacji o awans i środowy mecz w Płocku będzie dla nich bardzo ważny. Nie ulega wątpliwości, że faworytem są podopieczni Ryszarda Tarasiewicza, którzy w miniony weekend wygrali u siebie z Piastem Gliwice 1:0. Patrząc jednak na rezultaty osiągane przez Śląsk Wrocław w pojedynkach wyjazdowych, najbardziej prawdopodobnym rozstrzygnięciem jest jutro podział punktów.

W obu zespołach zabraknie kilku kluczowych piłkarzy – w barwach Wisły nie zagrają Paweł Sobczak, Mateusz Żytko i prawdopodobnie Rafał Lasocki, natomiast w ekipie wrocławskiej nie zobaczymy Vladimira Capa, Jakuba Małeckiego, Roberta Rosińskiego, Krzysztofa Szewczyka i Krzysztofa Ostrowskiego, Zbigniewa Wójcika i Łukasza Tymińskiego. Miłą informacją dla fanów Wisły jest fakt, że do zespołu po kontuzji wraca Wahan Geworgyan. Szkoleniowiec „Nafciarzy” – Leszek Ojrzyński martwi się natomiast o dyspozycję strzelecką swojego asa – Sławomira Peszko, który na wiosnę zaledwie dwa razy znalazł sposób na bramkarza rywali.

Goście z Wrocławia posiadają przewagę psychologiczną nad swoimi rywalami, z którymi w rundzie jesiennej wygrali 2:1. Jednak płoccy kibice wierzą, że jutro ich pupile zagrają dobre spotkanie i będą w stanie nawiązać wyrównaną walkę z wyżej notowanym Śląskiem Wrocław.

Spotkania 28. kolejki II ligi:

ŁKS Łomża – Warta Poznań
Motor Lublin – Pelikan Łowicz
Tur Turek – Arka Gdynia
Lechia Gdańsk – Podbeskidzie Bielsko-Biała
GKS Jastrzębie – Znicz Pruszków
Wisła Płock – WKS Śląsk Wrocław
Odra Opole – Kmita Zabierzów
Polonia Warszawa – GKS Katowice
Piast Gliwice – Stal Stalowa Wola

Najnowsze