Zapowiedź 11 kolejki Scottish Premier League


Jeden z meczów o tzw. 'sześć punktów' rozegranie zostanie już w najbliższy weekend w Gretnie, gdzie gospodarze podejmą Inverness. Wprawdzie to dopiero początek sezonu, ale wygrana pozwoli prawdopodobnie jednej z drużyn 'złapać' wiatr w żagle i odskoczyć od rywala...


Udostępnij na Udostępnij na

Trudno jednoznacznie wskazać faworyta tego spotkania – Gretna zajmuje wprawdzie ostatnie miejsce, ale postawa Inverness jeszcze niedawno była gorsza niż obecna forma beniaminka; w ostatnich pięciu meczach lepiej zaprezentowali się goście, którzy zdobyli siedem punktów (dwie wygrane, remis i dwie porażki) przy zaledwie 3 gospodarzy (jedna wygrana i 4 porażki). Praktycznie wszystkie statystyki wskazują, że mecz będzie wyrównany, o bramki może być trudno (Gretna strzela tylko 0,9 gola na mecz, Inverness 1,1 gola na mecz); Gretna u siebie spisuje się bardzo słabo (wygrała tylko raz w pięciu meczach, pozostałe przegrała), piłkarze Inverness z kolei na wyjazdach zdobyli tylko jedno 'oczko’ (remis i cztery porażki).
Celtic na własnym stadionie zmierzy się z Motherwell, które zajmuje wysoką piątą lokatę. Gospodarze będą chcieli zatrzeć fatalne wrażenia z dwóch ostatnich meczów (porażka w derby Old Firm z Glasgow Rangers 0:3 oraz przegrana w Lidze Mistrzów z Benfiką Lizbona) i zagrają z całą pewnością bardzo zmotywowani. Zresztą Celtic lubi grać ze „Steelmen” – z ostatnich trzech meczów (sezon 2006 i 2007) wygrali dwa i raz podzielili się punktami (wyjazd). Motherwell w ostatnich pięciu meczach nieoczekiwanie zdobyło aż siedem punktów, a w samych spotkaniach wyjazdowych sezonu 2007/08 dziewięć punktów. Mimo wszystko faworytem wydają się być gracze „The Bhoys”, którzy z sześciu meczów na własnym stadionie wygrali aż pięć. Od pierwszej minuty na murawie pojawi się pewnie (o ile nie wykluczy go kontuzja lub inny losowy przypadek) Artur Boruc, który rozegrał świetne spotkanie przeciwko Benfice. Maciej Żurawski (nie znalazł się w kadrze na Ligę Mistrzów) prawdopodobnie usiądzie na ławce rezerwowych.
Czwarte Dundee United podejmie na własnym stadionie Glasgow Rangers. Gospodarze od lat nie mieli równie udanego początku sezonu, wygrali sześć z dziesięciu meczów i mają na swoim koncie aż dziewiętnaście punktów. Poważnym osłabieniem DU będzie brak Grzegorza Szamotulskiego, który w minionej kolejce ligowej w ostatnich sekundach meczu otrzymał czerwoną kartkę i w najbliższym meczu musi pauzować. Goście przystąpią do spotkania 'uskrzydleni’ rozbiciem Celtiku w derby „Old Firm” oraz bezbramkowym remisem na Ibrox Park w meczu Ligi Mistrzów przeciwko Barcelonie. Kibice mogą spodziewać się wielu goli, bowiem oba zespoły mają świetną średnią w tej statystyce (odpowiednio 1,5 i 2,7 gola na mecz); nie będzie brakowało też kartek, bo – zwłaszcza Dundee – grają ostro i na granicy ryzyka. Jeśli spojrzymy na historię ostatnich meczów wyraźnie widać, że zawsze lepiej wiodło się gospodarzom tych meczów, więc może Dundee sprawi kolejną niespodziankę…
Aberdeen po dotkliwej porażce w Pucharze UEFA (0:3 z Panathinaikosem w Atenach) zmierzy się w najbliższej kolejce z Falkirk. „The Dons” po kiepskim początku sezonu systematycznie zdobywają punkty i pną się w górę tabeli ligowej (obecnie są na szóstym miejscu); goście grają bardzo nierówno – jeśli zachwycają swoją grą, to doznają porażek, a jeśli starają się skoncentrować na zdobyciu punktów, to mecze w ich wykonaniu są po prostu średnim widowiskiem. W ostatnich trzech meczach tych drużyn lepsi za każdym razem okazywali się „The Dons”, którzy wygrywali zarówno u siebie, jak i na wyjeździe. Piłkarze Falkirk spisują się słabo na wyjazdach (jedna wygrana i 4 porażki), co w roli faworytów stawia gospodarzy.
W pozostałych dwóch meczach ósmy Kilmarnock zmierzy się z Heart of Midlothian (7), a Hibernian w Edynburgu podejmować będzie Saint Mirren.

Zestaw par 11 kolejki SPL:
Celtic – Motherwell
Gretna – Inverness
Dundee United – Rangers
Kilmarnock – Hearts
Aberdeen – Falkirk
Hibernian – St Mirren

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze