Z notatnika selekcjonera


Udaną końcówkę sezonu ma Ebi Smolarek, również rozstrzelał się Ireneusz Jeleń. Szkoda tylko, że ten drugi nie dostał powołania na czerwcowe mecze reprezentacji...


Udostępnij na Udostępnij na

Oprócz wymienionej we wstępie dwójki, żaden polski napastnik, który otrzymał powołanie z grających za granicą nie zagrał ani minuty! Rozgrywki zakończyły się dla Rasiaka i Saganowskiego, Maciej Żurawski wiecznie leczy kontuzje w Celticu, a kolejnej nabawił się Radosław Matusiak! Z kolei taki Ireneusz Jeleń, który po raz kolejny daje swoją bramką Auxerre trzy punkty jest na liście rezerwowej. Oczywiście wszyscy znamy politykę Beenhakkera o „kolektywie”, ale nie dajmy się zwariować…

Największym postrachem na mecze z Armenią i Azerbejdżanem powinien więc być Ebi Smolarek, który w trzecim kolejnym meczu zdobył bramkę dla Borussi. Jego odejście z Westfalii stanęło pod znakiem zapytania, bowiem Alex Frei złapał obecnie trzymiesięczną kontuzję i władze BVB po prostu nie zechcą wypuścić Polaka.

W weekendzie najlepiej zaprezentowali się piłkarze Boavisty, czyli Kaźmierczak i Grzelak, którzy poprowadzili swoją drużynę do triumfu nad Maritimo. Ten drugi zdobył nawet bramkę, jednak w kadrze go nie ma.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze