Już w sobotę niezwykle ważny mecz z Portugalią, do wysokiej dyspozycji powraca Grzegorz Rasiak i... Emmanuel Olsadebe.
Popularny „Oli’, który zapewnił naszej reprezentacji pierwszy od 16 lat awans do Mistrzostw Świata, po wielu perturbacjach w Grecji wylądował aż na Cyprze w drużynie APOP Kinsyras. W ostatnim meczu w ciągu 72. minut dwa razy pokonał bramkarza rywali. Ale Olisadebe przy Leo Benhakkerze musiałby strzelać jeszcze więcej bramek od Łukasza Sosina, aby dostać szansę w reprezentacji. Z kolei Southampton łatwo uporało się z QPR wygrywając 3:0, a dwie bramki w tym meczu zdobył Grzegorz Rasiak. Wszyscy jednak liczą, że w sobotę po raz kolejny świetnym podaniem uruchomi Euzebiusza Smolarka i przyczyni się do pokonania Portugalii.
Tymczasem w końcu zauważony zostanie Dawid Janczyk. W ubiegły weekend, w bardzo prestiżowych derbach Moskwy pomiędzy Spartakiem i CSKA strzelił bramkę na 1:1 już w doliczonym czasie gry, przyprawiając piłkarzy Spartaka o łzy. A trzeba zauważyć, że grał zaledwie od 71. minuty. To druga bramka wychowanka Sandecji Nowy Sącz, pierwszą strzeluił w Pucharze Rosji z FC Khimki.
Trochę wiadomości z Wysp. Arsene Wenger nie zamierza nigdzie wypożyczć Łukasza Fabiańskiego. Uważa nawet, że ten już teraz jest jednym z najlepszych bramkarzy w Polsce obok Artura Boruca. Wypożyczony z Boltonu zostanie za to Jarosław Fojut, który przyjął ofertę z Luton Town. I wreszcie kontrakt z Wolves rozwiązał Tomasz Frankowski. Czyżby triumfalny powrót do Ekstraklasy?
Ebi Smolarek pauzował za czerwoną kartkę, Kuba Błaszczykowski grał za to 90. minut, Jacek Krzynówek 71, a Łukasz Piszczek znalazł się poza składem Herthy Berlin na mecz z Wolfsburgiem.
