O ile klub z Birmingham został wykupiony za pieniądze spółki Grandtop Holdings, o tyle już koszty transferów zostaną pokryte z prywatnej kieszeni chińskiego inwestora. Stojący na czele tegoż giganta Carson Yeung zamierza bowiem osobiście dopiąć kilku transakcji.
Przejęcie przez chińskiego inwestora to dla ekipy z Birmingham ogromna szansa na utrzymanie pewnego poziomu, a nawet może wywindowanie pozycji klubu. Niestety, na transfery bliźniacze do tych z Manchesteru City czy Chelsea, kibice „Niebieskich” nie mają na razie co liczyć. Niemniej, jest pewna nadzieja na nowy narybek w klubie.
Carson Yeung na transfery zamierza przeznaczyć około 5 mln funtów. Jak na realia Premiership, nie jest to kwota powalająca na kolana. Na uwagę zasługuje jednak źródło tychże pieniędzy. Nie pochodzą one bowiem ze skarbca Grandtop Holdins, a… prosto z portfela Yeunga.
Według mediów i trenera Aleksa McLeisha, Yeung sprowadzi do klubu prawdopodobnie dwóch, jak sam to określił, użytecznych piłkarzy.
No to życze im powodzenia za 5mln nie kupia nawet
Lewandowskiego z Lecha;p