Wyscout, czyli rewolucja transferowa


9 marca 2013 Wyscout, czyli rewolucja transferowa
Marca.com

Powstał dziesięć lat temu, a obecnie korzystają z niego setki klubów na całym świecie. To najszybszy sposób na zdobycie informacji o zawodnikach i ich umiejętnościach. Jego baza danych zawiera ponad 200 tysięcy nazwisk. Zawód skauta futbolowego znalazł kompetencję w postaci systemu Wyscout.


Udostępnij na Udostępnij na

W 2004 roku dwóch młodych Włochów, Matteo Campodonico i Simeone Falzetti, uczęszczało na mecze piłkarskie w celu ich nagrywania. Nagrane materiały były edytowane i umieszczane w odpowiednich kategoriach. Z każdym meczem ich baza danych zwiększała swoją objętość. Po prawie dziesięciu latach system zawiera ponad 200 tysięcy nazwisk i niezliczoną ilość filmików przypisanych do każdego piłkarza. Każdy nagrany materiał ma swoją kategorię, w której można sprawdzić boiskowe umiejętności wybranego zawodnika. Zaletą systemu jest łatwość w jego obsłudze. Załóżmy, że szukamy napastnika do lat 23, który strzelił przynajmniej siedem bramek w tym sezonie. Po wyszukiwaniu pojawia nam się kilkanaście nazwisk. Wybieramy jedno i prosimy system, aby udostępnił nam nagrania z jego asystami prawą nogą. Wciskamy enter i gotowe.

Wyscout
Wyscout (fot. Marca.com)

W ciągu sekundy można mieć dostęp do informacji zarówno o zawodniku, jak również  wybranych przez siebie charakterystykach. Co tydzień analizujemy około 500 spotkań. Głównym celem systemu jest możliwość dostępu do informacji o piłkarzach w czasie rzeczywistym.Dzisiaj z naszego systemu korzysta cały świat. Jeśli cię w nim nie ma, to nie ma cię również na rynku piłkarskim – powiedział Matteo Campodonico, jeden z twórców Wyscout.

Ostatnim klientem, który zaczął korzystać z usług systemu Wyscout, jest hiszpańska federacja piłki nożnej. Cena za usługi Wyscout jest bardzo przystępna. Można uzyskać do niego dostęp za 150 euro miesięcznie. Nie ma w niej podziału na duże i małe kluby. Wszyscy traktowani są tak samo. Popularność, którą uzyskał system, sprawiła, że każdy zespół chce do niego należeć. Reprezentanci zawodników ze wszystkich lig na świecie sami wysyłają im nagrane materiały. Niedługo ma powstać nowa baza danych, dzięki której będzie można sobie wybrać trenera dla swojej drużyny.   

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze