Wszystkie drogi prowadzą do… Barcelony


Alexander Hleb usilnie stara się sprowadzić do Barcelony swojego byłego kolegę z Arsenalu, Cesca Fabregasa. Z kolei Hiszpan coraz częściej w wywiadach deklaruje, że gra w Barcelonie byłaby dla niego spełnieniem marzeń.


Udostępnij na Udostępnij na

Hleb z Fabregasem tworzyli w Arsenalu linię środkowych pomocników; znakomicie rozumieli się zarówno na boisku jak i poza nim. Dziś, po transferze do Barcelony, Białorusin namawia swojego przyjaciela na podobny krok.

– Spełnieniem marzeń byłoby, gdyby Cesc trafił na Camp Nou. Usilnie go do tego namawiam, mam nadzieję, że niedługo ze sobą znów zagramy – powiedział Alexander Hleb w jednym z wywiadów.

Z kolei coraz częściej z ust samego Fabregasa słyszy się słowa, że znów chciałby zagrać na Camp Nou (do Arsenalu trafił w 2003 roku właśnie z Barcelony). I to nie tylko z powodu wielkiej sympatii do Hleba; pomocnik reprezentacji Hiszpanii chciałby także zagrać z Leo Messim. Wszystko wskazuje na to, że transfer Fabregasa do klubu ze stolicy Katalonii jest coraz bardziej realny.

Komentarze
~Arek17 (gość) - 15 lat temu

oby to była prawda fajnie by było jak by Fabregas
wrócił:) i jeszcze Sergio Agüero i by było
super!!!!!!!!!!!!!

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze