Wspaniały Messi i sfrustrowany Ronaldo


Portal skysports.com nie miał litości dla piłkarzy Manchester United, oceniając ich występ w finale Ligi Mistrzów z FC Barceloną. Jedynie Park Ji-Sung dostał notę powyżej 7, reszta ocen oscylowała w skali 4-5. Co innego w przypadku Blaugrany. Aż czterech graczy Pepa Guardioly dostało noty powyżej 8, a najwyżej oceniono występ Leo Messiego.


Udostępnij na Udostępnij na

„Wspaniały gol wspaniałego piłkarza” brzmi uzasadnienie oceny argentyńskiego napastnika, który w pierwszej połowie raz po raz siał popłoch w szeregach obrony United, momentami bawiąc się z defensorami mistrzów Anglii jak z dziećmi. W drugiej strzelił cudownego gola głową, mimo iż mierzy zaledwie 168 cm wzrostu, podczas gdy kryjący go Rio Ferdinand aż 189 cm. Normalnie były obrońca Leeds United główkowy pojedynek z Messim powinien wygrać, stojąc, ale Anglik nawet nie pofatygował się, by wybić piłkę po dośrodkowaniu Xaviego. I aż dziw bierze, że portal skysports.com uznał go pewnym punktem defensywy MU, chociaż wyżej ocenił grę Patrice’a Evry (Evra otrzymał notę 5,9, zaś Ferdinand 5,4). Po Messim najwyżej oceniono Andresa Iniestę, którego grę serwis skomentował krótko „cudowny spektakl”. Dalej w rankingu znaleźli się Xavi, Samuel Eto’o, Carles Puyol, Thierry Henry i Gerrard Pique. Tego ostatniego śmiało można uznać za „cichego bohatera” rzymskiego finału. Pique bowiem upiekł dwie pieczenie na jednym ogniu zrewanżował się Fergusonowi za to, że ten, gdy Hiszpan przebywał w kadrze zespołu z Old Trafford, nie dostawał mu zbyt wielu szans na grę, a także po mistrzowsku wyeliminował z gry Cristiano Ronaldo.

W drużynie z Anglii najwyżej oceniono Parka, ale bardziej za ambicję i waleczność niż za pożytek, jaki był z jego akcji. Niezłą notę otrzymał również Edvin van der Sar, który, jak pisze skysports.com, „na początku drugiej połowy, dobrze interweniując w paru sytuacjach, dał jeszcze nadzieje MU na korzystny wynik”. Najniżej z kolei oceniono poczynania Andersona (2,9 zmieniony już w przerwie, co świadczy o jego przydatności dla zespołu), Nemanje Vidicia (3,7 zawsze waleczny, ale momentami przyprawiał menedżera i kolegów z zespołu swoimi interwencjami o palpitacje serca) i Ryana Giggsa (3,9 głównie snuł się po boisku). Notę 4,4 otrzymał Cristiano Ronaldo, a jego grę portal ocenił krótko i zwięźle: „frustrating night” (noc frustracji).

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze