Radosław Majewski z Groclinu Dyskobolia cały czas liczy, iż pojedzie z kadrą na czerwcowe mistrzostwa Europy. Być może jednak okażę się to niemożliwe, gdyż będzie on musiał odbyć służbę wojskową.
W „Super Expressie” popularny „Maja” zdradził, że dzwoniono już do jego rodziców z Komendy Uzupełnień.
Fakt ten może wynikać z lenistwa 22-latka. Wszak gdyby nie przerwał nauki w Policealnym Studium Informatycznym w Pruszkowie, teraz miałby problem z głowy.
„- Już wcześniej powinienem się zapisać do jakiejś szkoły, ale poza boiskiem jestem chyba leniem. Jeśli przyjdzie wezwanie, to naprawdę spanikuję” – mówi szczerze wychowanek Znicza Pruszków.
nienawidze wojska ono wszystko niszczy bierzcie go
wojsko wazniejsze niz euro