W ubiegłym tygodniu Polski Związek Piłki Nożnej opublikował listę trenerów, którym przedłużone zostały licencje trenerskie w kategorii PRO. Duże oburzenie wywołała obecność na niej Janusza Wójcika, posiadającego 16 zarzutów korupcyjnych.
Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu postawiła byłemu selekcjonerowi reprezentacji Polski Januszowi Wójcikowi 16 zarzutów korupcyjnych z okresu, gdy ten prowadził Świt Nowy Dwór Mazowiecki.
Zaskoczeniem dla większości było wystąpienie Wójcika o przedłużenie wygasającej licencji trenerskiej, którą powinien stracić wraz z rozpoczętym postępowaniem przeciwko niemu.
Jednak w stan osłupienia wprowadziła decyzja Polskiego Związku Piłki Nożnej, który nie zważając na zarzuty korupcyjne, postanowił przedłużyć licencję byłemu selekcjonerowi.
Decyzją Komisji Kształcenia i Licencjonowania Trenerów PZPN Janusz Wójcik otrzymał na jeden rok licencję PRO, uprawniającą do prowadzenia zespołów Ekstraklasy i I ligi. Janusz Wójcik spełnił wszystkie wymogi formalne do otrzymania licencji.
Wyjaśniamy, że 16 kwietnia 2010 r. prokurator uchylił środki zapobiegawcze w postaci zawieszenia w wykonywaniu zawodu trenera piłki nożnej oraz zakazu prowadzenia działalności w strukturach sportowych piłki nożnej, zastosowane przez Sąd Okręgowy we Wrocławiu 17 listopada 2008 r. wobec Janusza Wójcika. Trener Wójcik podejrzany jest o popełnienie kilkunastu przestępstw dotyczących korupcji w piłce nożnej – czytamy w wyjaśnieniu opublikowanym przez PZPN.
Nie zmienia to faktu, że po raz kolejny najwyższe polskie władze piłkarskie pokazały, iż tylko w teorii walczy się z korupcją, a takie działania tylko szkodzą i tak kiepskiemu wizerunkowi PZPN.
jeden za wszystkich wszyscy za jednego.............
No tak-bo przecież istnieje zasada domniemania
niewinności-czyli,jeśli nie ma wciąż wyroku
skazującego,to w świetle prawa J.Wójcik,jest
czysty;/
wójcikowa z6b jest natrętna