Włosi pokazali Polakom, gdzie ich miejsce (wideo)


27 marca 2013 Włosi pokazali Polakom, gdzie ich miejsce (wideo)

Po tym, jak swoje mecze w eliminacjach do mistrzostw świata rozegrali podopieczni Waldemara Fornalika, w środowy wieczór naprzeciwko siebie na obiekcie w Gliwicach stanęły zespoły młodzieżowe do lat 20 Polski i Włoch. Drużyna z Półwyspu Apenińskiego pokonała naszych rodaków 3:1.


Udostępnij na Udostępnij na

Chociaż w kadrze „Squadra Azzurra” próżno było szukać nazwisk piłkarzy z pierwszych stron gazet, to sztab szkoleniowy zespołu z Półwyspu Apenińskiego budził wrażenie. Selekcjonerem „Błękitnych” jest znany z występów w Interze Mediolan Luigi Di Biagio. Natomiast trenerem reprezentacyjnym przyszłych następców Buffona czy Viviano jest Francesco Toldo.

Włoscy kibice
Włoscy kibice (fot. Skysports.com)

Ekipa z południowej Europy od samego początku spotkania pewnie czuła się na obiekcie gliwickiego Piasta, na którym rozgrywany był mecz Pucharu Czterech Narodów. Taki obrót boiskowych wydarzeń spowodował, że po kwadransie gry zespół dowodzony przez Di Biagio prowadził dwoma golami. Wynik meczu po ośmiu minutach otworzył Giacomo Beretta. 21-letni zawodnik, który na co dzień broni barw Pavii, wykorzystał błąd Pawłowskiego i z najbliższej odległości wpakował futbolówkę do bramki Polaków.

Drugi gol dla zespołu z kraju aktualnych wicemistrzów Europy padł w 13. minucie. Ponownie w roli głównej wystąpił Beretta, który w sytuacji sam na sam z bramkarzem polskiej drużyny minął go, po czym skierował piłkę do pustej siatki, podwyższając przewagę swojej drużyny.

Na początku drugiej odsłony trzeciego gola dla trzykrotnych triumfatorów Pucharu Czterech Narodów zdobył Marco Ezio Fossati, który popisał się fenomenalnie egzekwowanym rzutem wolnym, którego nie powstydziłby się sam Alessandro Del Piero.

„Biało-czerwonych” stać było tylko na gola honorowego, którego na raty zdobył Radosław Wiśniewski. Zawodnik Pogoni Szczecin wpisał się na listę strzelców w 59. minucie.

Wojciech Pawłowski
Wojciech Pawłowski (fot. Rafał Rusek /igol.pl)

Prawdziwą gwiazdą tego wieczoru był jednak jeden z wiernych kibiców reprezentacji Polski, który przy niebywałym zimnie panującym na południu Polski, starał się rozgrzać publiczność swoimi umiejętnościami wokalnymi a’la Pavarotti. Mniej więcej śpiewając w stylu wspomnianego dżentelmena, sympatyk starał się rozbawić wszystkich na stadionie, co trzeba przyznać, udało mu się. Ostatecznie po końcowym gwizdku sędziego mina kibica nie była szczęśliwa, gdyż podopieczni Jacka Zielińskiego ulegli Włochom 1:3. Jednocześnie zwycięstwo w turnieju zapewniła sobie reprezentacja Niemiec, która ma na koncie 13 punktów. Przed Polakami jeszcze mecz rewanżowy z Włochami.

Polska – Włochy 1:3 (0:2)

Bramki: Giacomo Beretta (8.,13.), Marco Fossati (46.) – Radosław Wiśniewski (59.).

Sędzia główny: Frank Willenborg (Niemcy).

Widzów: 1250.

Tabela:

1. Niemcy 6 13 14:8

2. Włochy 5 9 10:8

3. Polska 5 8 9:9

4. Szwajcaria 6 1 7:15

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze