Wilk: Nie było uśmiechu po bramce


11 marca 2013 Wilk: Nie było uśmiechu po bramce

Polonia Warszawa w 18. kolejce T-Mobile Ekstraklasy podejmowała na własnym terenie Wisłę Kraków. Gole dla Wisły strzelili Wilk i Chrapek, natomiast dla gospodarzy Przybecki. Cezary Wilk nie celebrował radości po zdobytej bramce.


Udostępnij na Udostępnij na

Wisła wywiozła cenne punkty z Warszawy po niełatwym meczu z Polonią Warszawa. Strzelec pierwszej bramki dla Wisły nie cieszył się po swoim trafieniu, gdyż ten pojedynek miał dla niego wymiar sentymentalny. Wilk uczył się piłkarskiego rzemiosła właśnie w klubie z Warszawy, spędził tutaj sporo lat, a na trybunach oglądali go jego przyjaciele i rodzina.

Cezary Wilk nie cieszył się ze strzelonego gola
Cezary Wilk nie cieszył się ze strzelonego gola (fot. Grzegorz Rutkowski / iGol.pl)

– Nie było tego uśmiechu po zdobytej bramce, dlatego że spędziłem tutaj wiele lat. Stwierdziłem, że zostawiłem tu wiele wspomnień, wiele emocji, wielu ludzi, których łączą fajne relacje z tym klubem, tak że myślę, że ze względu na to wszystko taka reakcja była właściwa – powiedział Cezary Wilk.

Zwycięstwo Wisły nad rywalem, który jest w czubie tabeli, może dodać motywacji piłkarzom z Krakowa, co będzie teraz Wiśle bardzo potrzebne. Jeżeli podopieczni Tomasz Kulawika chcą uratować sezon, należy zdobyć Puchar Polski. Najbliższą okazję do kolejnej fazy realizacji tego zadania będą mieli już w starciu z Jagiellonią Białystok. Cezary Wilk już myśli o spotkaniu pucharowym.

Myślę, że to będzie inny mecz. Trzeba zagrać inaczej, mądrzej, ale starać się strzelić bramkę, bo ona zamyka dwumecz. Jestem zdania, że bramka odbiera Jagiellonii jakąkolwiek chęć gr– skomentował piłkarz Wisły.

Wisła pozostała w Warszawie i właśnie tam ekipa Tomasza Kulawika będzie przygotowywać się do meczu z drużyną Tomasza Hajty.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze