Oficjalnie wiadomo, że były piłkarz FC Barcelona, do nie dawna trener drużyn młodzieżowych, a od przyszłego miesiąca trener pierwszej drużyny, Josep Guardiola zamierza gruntowanie przebudować zespół, co wiąże się z odejściami pewnych piłkarzy.
W prawdzie do zakończenia sezonu 2007/08 pozostało już tylko kilka dni, to śmiało można podsumować aktywność Barcelony na rynku transferowym w ciągu ostatniego roku. Włodarze z Katalonii wydali ponad 70 milionów euro, pozyskując 4 piłkarzy. Dla jednych jest to kwota olbrzymia, jednak ta czwórka stanowiła o wzmocnieniu zespołu. Piszę, w czasie przeszłym, gdyż najprawdopodobniej „nowi” piłkarze, będą musieli zakończyć swoją przygodę z Barceloną. Przychodzi nowy trener i zamierza wprowadzić swoich zawodników, którzy zapewnią zespołowi sukces.
Jest to całkiem zrozumiałe i naturalne w świecie futbolu. Gdy Barca wyprzedaje inne kluby, zamierzają się wzmacniać. Do Milanu przechodzi Ronaldinho, któremu ostatnio bardziej zależało na zabawie w klubach, niż na grze. Jednak kwota, jaka miałaby wpłynąć za Brazylijczyka nie jest do końca ustalona. Według hiszpańskich mediów, Milan może zapłacić 20 milionów euro i pozyskać dwóch zawodników-Zambrottę i właśnie Ronaldinho. Jednak w zamian, Milan zgodziłby się sprzedać, po niższej cenie, swoją gwiazdę, Brazylijczyka Kakę. Jak widać, Barcelona zamierza zmienić politykę transferową, tak jak to ostatnimi czasy uczynił Real Madryt.
barcelona to idioci i niech soadaja na drzewo takim
cieniasom nic nie pomoże
hala madrid!!!!
żebyś własnym gów.... się udławił