Arsene Wenger uważa, że nabytek Arsenalu, Andriej Arszawin, może stać się równie ważnym piłkarzem jak Diego Maradona.
Cała Anglia czeka na debiut Andrieja Arszawina w barwach Arsenalu Londyn. Niemal każdy zadaje sobie pytanie, czy Rosjanin okaże się kolejnym strzałem w dziesiątkę Arsene’a Wengera? Trener Kanonierów jest zachwycony nowym graczem. Nie szczędzi mu pochwał, a nawet porównań do Boskiego Diego.
-Arszawin jest dość niski, co nie jest przeszkodą, by stać się wybitnym piłkarzem. Wystarczy przypomnieć sobie Diego Maradonę. Argentyńczyk ma 168 centymetrów, Arszawin – 167. Zatem różnica nie jest duża. – powiedział półżartem trener Arsenalu.
Arsene Wenger jest trochę zaniepokojony faktem, że Arszawin od dawna nie zagrał w oficjalnym meczu, co może być utrudniać Rosjaninowi integrację z zespołem.
-Przeprowadzka na Wyspy może być dla niego małym szokiem. On nie trafił do nas z Walii, tylko z Rosji, a to jest spore utrudnienie. Jednakże wierzę w Andrieja. To piłkarz z silną osobowością, bardzo inteligentny. Uważam, że świetnie sobie u nas poradzi. Obecnie nie jest w stu procentach gotów na dziewięćdziesiąt minut spotkania, lecz postaram się stopniowo oswajać go ze specyfiką gry w Premiership. – zakończył francuski trener.
arszawin jest słaby
za kogo on sie uważą co to ma być !!!!!