Setki kibiców Borussii Dortmund koczowało aż dwie noce przed kasami biletowymi. Cel był tylko jeden – zdobyć wejściówki na półfinałowy mecz Ligi Mistrzów z Realem Madryt.
Niemcy będą gościć „Królewskich” w Dortmundzie w najbliższym tygodniu. Oba zespoły spotkały się już w tej edycji rozgrywek. Borussia zdołała pokonać u siebie podopiecznych Mourinho, a z Bernabeu wywiozła remis 2:2. Niemiecki klub po raz pierwszy od 15 lat będzie miał okazję zagrać w półfinale tych elitarnych rozgrywek. Sprzedaż biletów ruszyła we wtorek i wielu fanów musiało niestety wrócić z pustymi rękami.
– Nie spodziewaliśmy się aż takiego zainteresowania ze strony kibiców. Musimy wyciągnąć lekcję z tego doświadczenia i nie organizować wolnej sprzedaży w podobny sposób – powiedział dyrektor klubu Hans-Joachim Watzke.
Dla fanów, którym udało się uzyskać bilety, nocleg pod kasami nie miał już jednak większego znaczenia. – Czekałem na te dwa skrawki papieru od niedzieli po południu. Walczyliśmy przez dwa dni. Było trudno, ale opłacało się – przyznał jeden z kibiców.
je,bać bvb
Zeby tylko nie zabraklo biletow dla rodziny
Blaszczykowskiego , bo afera na cala Polske i Niemcy
bedzie !