Od jakiegoś czasu spekulowano, że AS Roma poszukuje wzmocnień w linii ataku. Okazało się, że Włosi chcieli mieć u siebie Ruuda van Nistelrooya, jednak ten odrzucił ofertę.
Holender, który wraca do gry po ciężkiej kontuzji, odrzucił ofertę, bowiem uznał, że nie spełniała ona jego wymagań. Van Nistelrooy był ostatnio łączony z listą zawodników, którzy mieliby opuścić Santiago Bernabeu, po tym, jak prezydent Florentino Perez dokonał wzmocnień w trakcie letniego okna transferowego.
Poprzedni sezon był dla van Nistelrooya kompletnie nieudany, bowiem pauzował on z powodu ciężkiej kontuzji i wydawało się, że zmiana otoczenia wpłynie korzystnie na byłego zawodnika Manchesteru United. Jednak snajper zdecydował się pozostać w klubie i udowodnić, że nadal potrafi grać na wysokim poziomie.
Van Nistelrooy często łączony był z klubami, które ponoć starały się go zatrudnić. Co więcej, media wręcz „przyklepały” jego transfer do angielskiego Tottenhamu, choć ze strony londyńczyków nie było żadnej oferty. Była ona natomiast ze strony Romy.
– Roma starała się podpisać ze mną kontrakt, ale czułem, że gra we Włoszech nie jest dla mnie. Nie byłem zadowolony z ich propozycji. Real dał mi wybór między odejściem, a pozostaniem i wolałem zostać, choć wiem, że ciężko będzie mi się przebić do gry – powiedział van Nistelrooy.