Francuski napastnik Juventusu Turyn, David Trezeguet, oświadczył, że jednak nie zamierza odchodzić z włoskiego klubu.
– To prawda. Latem myślałem o tym, żeby odejść. Ale zmiana trenera wiele zmieniła. Także w moim życiu osobistym zaszło wiele zmian – stwierdził napastnik „Starej Damy”.
W zeszłym sezonie zawodnik opuścił wiele spotkań z powodu kontuzji i zdobył tylko jedną bramkę w ośmiu meczach Serie A. W tym sezonie Francuz radzi sobie już znacznie lepiej. Po 12 kolejkach ma na swoim koncie sześć trafień. Według niego, Juventus w obecnym sezonie stanowi poważne zagrożenie dla każdej z drużyn ligi włoskiej.
– Nie sądzę, aby „Juve” mogło bać się kogokolwiek. Zdajemy sobie sprawę, że Inter jest bardzo silną drużyną, ale wiemy także, że nasz klub przeprowadził dobre transfery i przez to stał się jeszcze silniejszy, niż był w poprzednich latach – powiedział zawodnik turyńskiego zespołu.
– Liga Mistrzów? Tego trofeum jeszcze nie zdobyłem. To kolejny nasz cel. Zarówno my, jak i kibice, chcemy wywalczyć puchar i bieżący sezon może być dla nas kluczowym – zakończył swoją wypowiedź Trezeguet.