Trenerzy po meczu Wisła – Śląsk


Wisła Kraków pokonała Śląsk Wrocław w meczu 24. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy. Po walce na konferencji prasowej spotkali się z dziennikarzami trenerzy obydwu zespołów.


Udostępnij na Udostępnij na

Mimo korzystnego wyniku tylko dla jednej drużyny, szkoleniowcy obu zespołów są zadowoleni z postawy swoich podopiecznych. Ryszard Tarasiewicz szczerze przyznał, że wiślacy byli drużyną lepszą w tym spotkaniu i pogratulował liderowi rozgrywek. Śląsk już myśli o swoim kolejnym ligowym meczu.

– Myślę, że zagraliśmy dziś dobre spotkanie. Mecz wygrała drużyna, która jest aktualnie lepsza. Wisła ma przede wszystkim więcej atutów ofensywnych, co dzisiaj potwierdziła. Staraliśmy się dążyć do wyrównania na tyle, na ile pozwalały nam nasze możliwości w ataku. Wiadomo, że jeżeli obrona przyjmuje więcej ataków rywala, to procent szans na stratę gola zwiększa się. Wisła wygrała zasłużenie. Śląsk będzie przygotowywał się teraz do spotkania z Bełchatowem. Po kartkach wrócą Szewczuk i Sotirović, więc na pewno będzie to wzmocnieniem dla naszej linii ataku. Gratuluję zwycięstwa Wiśle – zakończył szkoleniowiec Śląska.

Henryk Kasperczyk pochwalił piłkarzy wrocławskiego klubu, jednak jest przekonany o tym, że jego podopieczni zasłużyli na zwycięstwo.

– Cieszy mnie to zwycięstwo. Oczywiście, aby wygrać wyżej musielibyśmy wykorzystać stworzone sytuacje. Wiedzieliśmy, że nie będzie to łatwy mecz. Chcieliśmy wyjść na prowadzenie już w pierwszej połowie, ale niestety nie udało się. Trafiliśmy na zespół dobrze zorganizowany, szczególnie w odbiorze. Na szczęście Śląsk w ofensywie nas zbytnio nie postraszył, choć był momentami groźny przy stałych fragmentach gry. Wisła zasłużyła na zwycięstwo, mieliśmy kilka ładnych akcji, szybkich i zdecydowanych, brakowało jednak ostatniego podania, które mogły zadecydować o golach – powiedział Kasperczak.
 

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze