Obrońca Wybrzeża Kości Słoniowej i Manchesteru City – Kolo Toure uważa, że jego reprezentacja da sobie radę na mistrzostwach bez Didiera Drogby. Napastnik Chelsea nie wyleczył jeszcze złamanej ręki.
Didier złamał kość przedramienia w przygotowaniach do turnieju w Republice Południowej Afryki. Nie jest pewne czy zagra on na inauguracji w meczu z Portugalią. Zdaniem Toure w kadrze nadal jest wielu zawodników, którzy mogą stać się bohaterami MŚ.
– W ciągu pierwszych kilku dni naprawdę ciężko było bez Didiera. Jest świetny napastnikiem, który potrafił pociągnąć zespół w trudnych chwilach – wyjawił czarnoskóry defensor.
– W reprezentacji znajduje się jednak 23 graczy i każdy da z siebie wszystko aby wywalczyć jak najwięcej dla swojego kraju. Tworzymy zgrany kolektyw i po przygotowaniach do tej imprezy spokojnie mogę stwierdzić, że nawet bez Drogby damy sobie radę – dodał 29-latek.
Podopieczni Svena-Gorana Erikssona już 15 czerwca o godzinie 16 zmierzą się z Portugalią.