Tomasz Frankowski: Aris faworytem dwumeczu


27 lipca 2010 Tomasz Frankowski: Aris faworytem dwumeczu

Przed nami III runda eliminacji do europejskich pucharów, w której nasze kluby wystąpią w pełnym składzie. O refleksje przed pierwszym meczem Jagiellonii z Arisem Saloniki spytaliśmy kapitana drużyny z Białegostoku – Tomasza Frankowskiego.


Udostępnij na Udostępnij na

Mecz z Arisem będzie waszym pierwszym poważnym sprawdzianem w nowym sezonie. Jak Pan ocenia obecną formę Jagiellonii? Czy przygotowania idą w dobrym kierunku?

Tak, przygotowania przebiegają w bardzo dobrym kierunku i wszystko idzie po naszej myśli. Wyniki sparingowe potwierdzają, że nie powinniśmy się bać tego rywala, ale wszyscy wiemy, że to Aris będzie zdecydowanym faworytem tego dwumeczu.

Czy Tomasz Frankowski będzie miał powody do zadowolenia po czwartkowym meczu?
Czy Tomasz Frankowski będzie miał powody do zadowolenia po czwartkowym meczu? (fot. m.matłowski/jagiellonia.pl)

Jeśli chcecie poważnie myśleć o IV rundzie eliminacji Ligi Europejskiej należy uzyskać korzystny wynik w meczu u siebie. Możemy spodziewać się ofensywnej piłki czy raczej wyrachowanego futbolu w meczu z Arisem?

Przede wszystkim można się spodziewać wyrachowanego futbolu. To jest dwumecz i nie zapominajmy, że będzie realna szansa na pokonanie bramkarza rywali na wyjeździe. Myślę, że naszym podstawowym celem do zrealizowania będzie niestracenie gola w spotkaniu w Białymstoku.

Na pierwszy dzień sierpnia zaplanowano mecz o Superpuchar. Czy podejdziecie do tego meczu na sto procent, czy może potraktujecie go jako sparing, mając w perspektywie rewanżowy pojedynek z Arisem?

Rozegraliśmy już dziesięć sparingów w okresie przygotowawczym, więc już nam na pewno wystarczy. Jagiellonia jeszcze nie zdobyła Superpucharu, dlatego będziemy robili dosłownie wszystko, żeby to spotkanie wygrać, choć i tutaj niestety nie jesteśmy faworytem.

W poprzednim sezonie, w którym mieliście dziesięć ujemnych punktów, celem było utrzymanie. Teraz do rozgrywek przystąpicie z czystym kontem. O co będziecie walczyć?

Na razie mogę jedynie powiedzieć, że będziemy walczyć o jak najwyższe miejsce w tabeli.

Jest Pan jednym z najważniejszych piłkarzy Jagiellonii. Czy weterani tacy, jak: Żurawski, Wichniarek czy Żewłakow również mogą stanowić o sile swoich zespołów, czy raczej będą tylko rezerwowymi?

Wydaje mi się, że to właśnie oni będą stanowić o sile swoich drużyn i to między nimi rozegra się walka o koronę króla strzelców pod koniec zbliżającego się sezonu.

Do najważniejszych ruchów kadrowych „Jagi” możemy zaliczyć przyjście Trytki oraz odejście Bruno. Czy do nowego sezonu przystąpicie w silniejszym składzie niż do poprzedniego?

Na dzień dzisiejszy nie jestem w stanie stwierdzić, czy w silniejszym. Uważam, że najważniejszą informacją dla nas w tym momencie jest to, że do zbliżających się rozgrywek przystąpimy z zerową liczbą punktów, a nie ujemną, jak to miało miejsce w poprzednim sezonie.

Rozmawiał Jakub Białek

Komentarze
~Kuba (gość) - 15 lat temu

Jaga sprawi niespodziankę ; ))

Najnowsze