Tottenham będzie żądał co najmniej 50 milionów funtów za swojego pomocnika Garetha Bale’a. Zespół „Kogutów” jest coraz bardziej przekonany, iż Walijczyk wcale nie będzie chciał odejść i pozostanie na kolejny sezon.
![Gareth Bale](https://igol.s3.amazonaws.com/wp-content/uploads/g/gareth_bale07-300x159.jpg)
O 24-letniego pomocnika zabiegają m.in. Real Madryt, Barcelona, Bayern Monachium oraz Manchester City. Roberto Mancini jest ponoć bardzo zainteresowany usługami piłkarza, lecz ściągnięcie zawodnika może nie być takie proste. Zespół z Londynu w przypadku transferu chciałby zarobić 50 milionów funtów. Wysoka cena nie powinna dziwić. Gareth Bale przed rozpoczęciem sezonu przedłużył kontrakt do 2016 roku.
„The Spurs” coraz bardziej liczą jednak na to, że ich największa gwiazda pozostanie w klubie jeszcze w przyszłym sezonie. Pomocnik może zostać, jeśli klub zakończy ligową rywalizację w pierwszej czwórce i awansuje do Ligi Mistrzów. Piłkarz nie domaga się publiczne swojego transferu. Nie zachowuje się tak jak Modrić czy Dimitar Berbatow, którzy w poprzednich latach głośno mówili o swoim odejściu.
Sternik kogutów to koszmarny negocjator . Jeśli
chodzi o Real Madryt to po pierwsze bym chciał
uniknąć negocjacji w nieskończoność . A po
drugie środkowy napastnik jest o wiele bardziej
potrzebny .
Nie mowi publicznie o odejsciu, bo trwa sezon.
Modric tez mowil o tym dopiero podczas okienka
Levy koszmarny negocjator? Przeciez on jest wlasnie
genialnym negocjatorem!! Wybacz ale jestes w bledzie.
Oczywiście masz rację . Słowa "koszmarny",
użyłem w kontekście negocjujących z nim ludzi .
Pozdro !!!
Bale jest wart nawet więcej... Mam jednak nadzieję
,że zostanie w klubie ;)
Jak by trafił do realu to ronaldo przesunął by
się pewnie na środek napadu a Bale na lewe
skrzydło
Bale odejdzie bo tottencham jest słaby i będzie
szukał klubu który mu zapewni trofea