Manchester City wystosował w końcu oficjalną ofertę do Evertonu za Joleona Lescotta. Klub z Eastlands zaoferował za Anglika 15 milionów funtów.
Władze Manchesteru City przesłały w końcu oficjalną ofertę do Liverpoolu za piłkarza Evertonu – Joleona Lescotta. Choć trener „The Toffees” zdecydowanie podkreślał, że nie zamierza sprzedawać swojego najlepszego obrońcy, „Citizens” nie odpuścili i zaoferowali za niego 15 milionów funtów. Nie ulega wątpliwości fakt, że jeśli Everton odrzuci ofertę szejków, to na Merseyside przyjdzie nowa, bardziej atrakcyjna propozycja.
Klub z Goodison Park ma dwa wyjścia: może za wszelką cenę zatrzymać Lescotta, który na razie nie zamierza zmieniać klubu, albo targować się jak najdłużej z Manchesterem i wywalczyć naprawdę ogromne pieniądze. Dużo zależy od Davida Moyesa, jeśli chodzi o transfery Evertonu, to zazwyczaj trener pociąga za sznurki.
Manchester City do tej pory na Carlosa Teveza, Roque Santa Cruza i Garetha Barry’ego wydał 54 miliony funtów. Mark Hughes dostał pozwolenie na wydanie mniej więcej 200 milionów funtów, więc spokojnie może targować się o Lescotta. Trener City wspominał też w ostatnich wywiadach, że teraz skupi się na wzmacnianiu formacji obronnej. Walijczyk jest mocno zdeterminowany, aby pozyskać 27-letniego Anglika.
200 mln funtów? Za tyle można kupić cały skład
Barcelony!