Cristiano Ronaldo powiedział Alexowi Fergusonowi, że pragnie odejść do Realu Madryt. Ten jednak stwierdził, że pozwoli mu na transfer do każdego klubu poza Realem.
Saga związana z transferem 23-letniego zawodnika trwa już od wielu tygodni. Według hiszpańskiego AS manager Manchesteru United zdecydował się w końcu na rozmowę ze swoim podopiecznym, która miała miejsce w Portugalii w zeszły weekend.

Madrycka gazeta podaje, iż Ronaldo poinformował Fergusona twarzą w twarz o zamiarze dołączenia do zespołu z Madrytu. Ta wiadomość nie została przez Szkota ciepło przyjęta, który zaznaczył, że nigdy nie da mu pozwolenia na odejście z Old Trafford na Santiago Bernabeu.
Wtedy Portugalczyk przypomniał szefowi o obietnicach, jakie ten miał mu złożyć w zeszłym sezonie. Mówiły one, że, jeśli United zdobędzie odpowiednią ilość trofeów, Cristiano będzie mógł opuścić Anglię.
Jak można było się spodziewać, argumenty te nie trafiały do Fergusona, który jednak wysłuchał piłkarza bardzo cierpliwie.
Po spotkaniu Ronaldo rzekomo powiedział swoim przyjaciołom, że uda się do Manchesteru tylko po to, aby sfinalizować transfer do 'Los Merengues’.
Mówi się także, iż Sir Alex zdecyduje się na kolejne spotkanie ze zbuntowanym graczem.