Świąteczny weekend w Europie


To będzie trudny weekend dla piłkarskich fanów. I to wcale nie ze względu na brak ciekawych spotkań. Wręcz przeciwnie, będą oni jakoś musieli pogodzić przyglądanie się pojedynkom w najlepszych ligach Europy ze spędzaniem czasu z rodziną.


Udostępnij na Udostępnij na

Nasz objazd po Europie zaczynamy od Wysp Brytyjskich. Ze święconkami radzimy się uporać z rana. Szczególnie powinni o tym pamiętać fani Manchesteru United, który zainauguruje 31. kolejkę Premier League meczem w Sunderlandzie. Nieco później Artur Boruc będzie starał się zatrzymać Chelsea. Ekipa ze Stamford Bridge zamierza oddalić się od Tottenhamu, który zagra ze Swansea. A to nie wszystko, bo czeka nas jeszcze kilka sobotnich spotkań oraz te, które zostaną rozegrane w niedzielę i poniedziałek! Więcej: Wielkanoc z Premier League.

Gareth Bale poprowadzi Tottenham do kolejnego zwycięstwa?
Gareth Bale poprowadzi Tottenham do kolejnego zwycięstwa? (fot. Skysports.com)

W święta najbardziej zadowoleni będą Hiszpanie. Nie chodzi tylko o to, że na Półwyspie Iberyjskim temperatura oscyluje koło 20 stopni Celsjusza i nie ma mowy o opadach śniegu. La Liga oferuje nam chyba najciekawsze spotkania w ten weekend, a w blasku fleszy wcale nie znajdą się Real i Barcelona. Fantastycznie zapowiada się mecz Malagi z Rayo, a po trudach związanych z kosztowaniem wielkanocnego jedzenia będzie można się zrelaksować przy pojedynku Atletico z Valencią. Więcej: Najpierw święta, potem La Liga.

Z Primera Division w świąteczny weekend może się równać tylko Serie A. Włosi mają jedną, ale za to potężną armatę: Inter – Juventus. Starcie tytanów, przez które większość kibiców piłkarskich zapomni o takich błahostkach jak święconka, rodzina czy święta. O to, aby w późniejszych godzinach Serie A nie spuściła z tonu zadbają m.in. Mario Balotelli, który poprowadzi Milan przeciwko Chievo Werona, i Kamil Glik, mający za zadanie powstrzymanie Edinsona Cavaniego i spółkę. Więcej: Derby D’Italia.

W Niemczech podwójnie mogą świętować fani Bayernu. Oprócz wiadomej okazji, jaką są święta Wielkiej Nocy, „Bawarczycy” już na siedem kolejek przed końcem sezonu mogą sobie zapewnić mistrzostwo kraju. To fantastyczne osiągnięcie będzie możliwe tylko w wypadku, jeśli Borussia Dortmund zgubi punkty w meczu z VfB Stuttgart. Wtedy Bayernowi pozostanie „tylko” wygranie prestiżowego meczu z rywalem z Hamburga. Wbrew pozorom emocji więc nie zabraknie. Więcej: Bayern: przez derby po mistrzostwo.

Ligue 1 oferuje nam kilka starć w dole tabeli. Większość z Was zapewne machnie na nie ręką, ale nie zapominajmy, że zespoły grające z nożem na gardle są w stanie wykrzesać z siebie maksimum możliwości. Jeśli jednak ktoś nie chce oglądać poczynań Reims Grzegorza Krychowiaka albo pojedynku ostatniego Troyes z Saint-Etienne, to na pewno zainteresuje go pojedynek ekip z czuba tabeli, czyli Nice – Marsylia. Więcej: Jajko z Ligue 1.

Gianluigi Buffon po raz kolejny stanie naprzeciwko zespołowi Interu
Gianluigi Buffon po raz kolejny stanie naprzeciwko zespołowi Interu (fot. Forzaitalianfootball.com)

W Eredivisie fajerwerków się nie spodziewamy, jednak biorąc pod uwagę, że w lidze holenderskiej pada sporo bramek, nie możemy jej lekceważyć. Atmosfera świąt na pewno nie udzieli się piłkarzom, którzy będą walczyli do upadłego. Najlepiej zapowiada się spotkanie SC Heerenveen z Feyenoordem Rotterdam oraz mecz Polaków: Rody Krekrdae Mateusza Prusa, Filipa Kurty i Mikołaja Lebedyńskiego oraz FC Zwolle Mateusza Klicha. Więcej: Świąteczna sielanka w Eredivisie

Miłośnicy rodzimych doznań zapewne z niecierpliwością oczekują na derby Warszawy. Legia ma szansę pozbawić Polonię szans na mistrzostwo. W przypadku zwycięstwa gospodarzy, jak mawia klasyk, „liga będzie ciekawsza”. Oprócz tego jutro na pewno warto będzie zajrzeć na stadion w Bełchatowie, gdzie GKS podejmie mistrzów Polski z Wrocławia, oraz do Gliwic. Tam Piast zagra z Jagiellonią. W niedzielę liga pauzuje, ale za to w poniedziałek zostaną rozegrane dwa mecze. Więcej: Kto lepszy w stolicy?Bełchatowianie zatrzymają mistrza Polski?

W I lidze najciekawiej zapowiadający się mecz… został przełożony na 1 maja. Uratować sytuację postarają się ekipy z Tychów i Świnoujścia, które zagrają już jutro. Oprócz tego czekają nas pojedynki kandydatów do awansu (Zawisza, Cracovia) z zespołami, których jedynym celem jest uniknięcie spadku, a i to wydaje się niemożliwe (Okocimski, Stomil). Ale to Polska, tu wszystko jest możliwe. Nawet świąteczne jaja na boisku. Więcej: Wielkanocna I liga.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze