Budowa stadionu stołecznej drużyny przebiega pełną parą. Powstały trzy nowe trybuny, mamy też szkielet dachu. Jednak najważniejszą informacją jest fakt, że na jednej z lóż zamontowano pierwsze krzesełka.

W połowie listopada 2008 roku kibice po raz ostatni mogli dopingować swoich pupili z legendarnej już trybuny – tzw. „Żylety”. Od tego momentu minęło półtora roku, a na nowo powstającym obiekcie przy ulicy Łazienkowskiej zamontowano pierwsze krzesełka. Ta chwila była naprawdę istotna w dziejach stolicy, jak i Legii. Zaproszono ważnych gości, pierwsze siedzenia wkręcili m.in. prezydent Warszawy – Jacek Wojciechowicz oraz prezes „Wojskowych” – Leszek Miklas. Ten pierwszy już zapowiedział swoją obecność na meczu otwarcia. Chodzą słuchy, że pierwsze spotkanie na nowym obiekcie legioniści zagrają z ekipą Arsenalu Londyn. Wszystko za sprawą dwóch bramkarzy, którzy do stolicy Anglii przenieśli się właśnie z Łazienkowskiej.
Stadion Legii stanie się najnowocześniejszym obiektem piłkarskim w Polsce. Będzie mógł pomieścić około 35 tys. widzów. W końcu powstanie stadion, którego Polacy nie będą musieli się wstydzić przed resztą Europy.
Do czasu otworzenia stadionu narodowego
ale do Europy jeszcze brakuje drużyny.HAHAHA