Genialny nastolatek z Barcelony otrzymał od selekcjonera Luisa Aragonesa powołanie na towarzyski mecz Hiszpanii z Francją. Jak przyznaje, z podjęciem decyzji dotyczącej swojej reprezentacyjnej kariery nie miał żadnych problemów.
Oczywiście napastnik ma również serbskie korzenie, lecz zdecydowanie wybrał Hiszpanię. Pomimo tego, że wszystko potoczyło się w jego przygodzie z futbolem bardzo szybko, nie żałuje żadnej podjętej przez siebie decyzji, również tej ostatniej.
Teraz liczy tylko na swój dobry występ w kadrze i ma nadzieję, że nie było to ostatnie powołanie od Aragonesa. Zapowiada się zatem ciekawy pojedynek między kolegami z Barcelony- z jednej strony Thierry Henry, z drugiej młody, utalentowany Krkic.