Skromne zwycięstwo Cracovii


27 kwietnia 2010 Skromne zwycięstwo Cracovii

W pierwszym wtorkowym meczu 26. serii spotkań Ekstraklasy Cracovia Kraków pokonała Odrę Wodzisław 1:0. Bramkę na wagę trzech punktów z rzutu karnego strzelił Marek Wasiluk.


Udostępnij na Udostępnij na

Cracovia jest coraz bliżej utrzymania
Cracovia jest coraz bliżej utrzymania (fot. Hanna Urbaniak / iGol.pl)

Początek meczu zapowiadał piłkarskie szachy, gdyż kibice byli świadkami głównie walki w środku pola. W 6. minucie Cracovia przeprowadziła swoją pierwszą akcję ofensywną w tym pojedynku. Moskała dograł piłkę w pole karne do Owsjannikowa, który został sfaulowany przez wychodzącego z bramki Onyszkę. Sędzia wskazał na jedenasty metr, a rzut karny na bramkę zamienił Wasiluk. Bramkarz gości wyczuł jego intencje, jednak nie był w stanie obronić strzału lecącego tuż przy słupku.

Chwilę później „Brasilia” oddał kapitalny strzał z rzutu wolnego, ale Merda w efektowny sposób sparował futbolówkę na rzut rożny. Niespełna dwadzieścia minut po pierwszym gwizdku sędziego „Pasy” mogły powiększyć swoje prowadzenie. Pawlusiński wbiegł w pole karne Odry i piłka po jego mocnym strzale trafiła w słupek. Wraz z upływem czasu spadało tempo gry, a ta toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. Przyjezdni dłużej utrzymywali się przy piłce, ale nic z tego specjalnie nie wynikało. W doliczonym czasie do pierwszej połowy spotkania goście powinni wyrównać. „Brasilia” dośrodkował piłkę w pole karne do Piechniaka, a ten z pięciu metrów oddał niecelny strzał zewnętrzną częścią stopy.

Po wyjściu z szatni gra wciąż toczyła się pod dyktando wodzisławian. Kilka chwil po wznowieniu gry Pielorz wrzucił piłkę z autu, Kowalczyk uderzył ją głową, jednak jego strzał był zbyt lekki, aby zagrozić bramce Merdy. W 65. minucie z lewego skrzydła Pawlusiński zagrał piłkę do Ślusarskiego, a jego strzał z kilku metrów obronił Onyszko. W odpowiedzi po centrze „Brasilii” z rzutu rożnego Piechniak niecelnie uderzył futbolówkę głową.

W 72. minucie wprowadzony chwilę wcześniej Kwiek oddał efektowny strzał przewrotką z około 14 metrów, jednak piłka przeleciała obok bramki. W końcówce spotkania Cracovia stworzyła sobie więcej sytuacji niż w przeciągu niemal całego meczu. Najpierw Matusiak na lewej flance ograł dwóch obrońców rywali, wyłożył piłkę do Ślusarskiego, ale jego strzał został zablokowany przez jednego z obrońców. Potem swoich sił uderzeniami z kilkunastu metrów próbowali Owsjannikow i Pawlusiński. Do końcowego gwizdka sędziego wynik nie uległ zmianie.

Dzięki zwycięstwu Cracovia przybliżyła się do utrzymania się w Ekstraklasie. Odra będzie musiała poszukać punktów w kolejnych spotkaniach, a najbliższą okazją będzie pojedynek z Arką Gdynia.
 

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze