Wczoraj odbyło się spotkanie na San Mames, gdzie Athletic Bilbao podejmował mistrzów Hiszpanii - Real Madryt. Zapewne bohaterem meczu jest Iker Casillas, który uratował Królewskich przed utratą min. trzech goli.
W tej też sytuacji bramkarz ze stolicy kraju został obrzucony przez fanów zasiadających na stadionie Athletic min. butelkami, szklankami, monetami, a nawet scyzorykiem, który został znaleziony w polu karnym Realu Madryt. Niestety trafiła się krzywda jednemu z najlepszych bramkarzy świata. Obiekt, który początkowo przypominał malutkie pudełko trafił w głowę Ikera.
Sam Casillas przyznał, że co rok zdarza się taka scena kibiców z San Mames. Jednak nie możemy zaprzeczyć tezie Ikera, gdyż to jest cała prawda o fanach z kraju Basków. Po tym wydarzeniu komitet dyscyplinarny zapewnia wszystkich, że zostanie wszczęte postępowanie co do tego obiektu piłkarskiego. Wszystko wskazuję na to, że San Mames zostanie zamknięte na kilka ligowych spotkań.
