Grad bramek, wielkie emocje i wspaniałe widowisko na boiskach Serie A sprawią, że kibice na długo zapamiętają 16. kolejkę.
Inter – Chievo 4:2
Zaczęło się według scenariusza gospodarzy. W trzeciej minucie Dejan Stankovic prostopadłą piłką znalazł w polu karnym Maxwella i Inter wyszedł na prowadzenie. Pomimo wielu prób więcej w pierwszej połowie podopiecznym Jose Mourinho nie udało się zaskoczyć bramkarza Chievo. Druga bramka dla Nerazzurrich wpadła zaraz po wznowieniu gry. Tym razem Stankovic sam zapisał się na listę strzelców, precyzyjnym strzałem pokonując goalkeepera. Goście jednak szybko zdobyli bramkę kontaktową. Pięknym strzałem popisał się Sergio Pellissier, a już w 65. minucie Chievo wyrównało. Bentivoglio dobił piłkę do bramki Julio Cesara. Mediolańczycy ruszyli do ataku i pokazali prawdziwa klasę. Dwa gole Zlatana Ibrahimovica, w 79. i 88. minucie, przyniosły zwycięstwo liderowi Serie A.
AS Roma – Cagliari 3:2
Rzymianie w 39. minucie wyszli na prowadzenie. Okazji do strzału nie zmarnował Totti i do szatni gospodarze schodzili z jednobramkową przewagą. W drugiej połowie podopieczni Luciano Spalleti przyjęli inicjatywę, ale to gościom udało się wyrównać, a później nawet wyjść na prowadzenie. Najpierw podanie z rzutu wolnego wykorzystał Conti, a w 69. minucie Jeda pokonał Doni strzałem z dystansu. Ale Roma nie poddała się i w 77. minucie wyrównał Perrotta. Kibice rzymian oszaleli z radości, kiedy w samej końcówce meczu Vucinic zdobył bramkę na wagę zwycięstwa. Roma powoli wraca do awangardy Serie A.
Fiorentina – Catania 2:0
Fiorentina zdobyła trzy oczka w meczu z Catania Calcio. Viola dominowała na boisku przez cały mecz, ale pierwszą bramkę gospodarze zdobyli dopiero w 56. minucie. Adrian Mutu uderzył z 12 metrów i nie chybił. W 80. minucie na 2:0 podwyższył Gilardnio. Jest to jego 12. bramka w tej edycji Serie A. Wynik już się nie zmienił do ostatniego gwizdka sędziego.
Udinese – Lazio 3:3
W Udine gospodarze, prowadząc trzema bramkami, nie zdołali przerwać swojej passy 6 meczów bez zwycięstwa. Udinese, jeszcze niedawno lider Serie A, w tej chwili otwiera drugą część tabeli. Na nic zdał się wysiłek Di Natale i Quagliarella; goście z Wiecznego Miasta uratowali mecz i jeden punkt.
W innych spotkaniach Sampdoria wygrała na wyjeździe, a Palermo nie dało szans Sienie.