Sensacja w Neapolu – porażka Interu


2 marca 2008 Sensacja w Neapolu – porażka Interu

W niedzielnych spotkaniach 26. kolejki Serie A nie obyło się bez zaskakujących rozstrzygnięć. Dużą niespodzianką jest bezbramkowy remis US Palermo z walczącą o utrzymanie Regginą. Największą sensacją jest jednak pierwsza porażka w tym sezonie Interu Mediolan, który poległ w Neapolu z tamtejszym SSC Napoli! Przegrana "Nerazzurri" oznacza, że sprawa Scudetto cały czas jest otwarta.


Udostępnij na Udostępnij na

Już popołudniu fani calcio mogli być bardzo zaskoczeni rezultatami meczów 26. kolejki. Nic dziwnego, bowiem liczna grupa faworytów rozczarowała swoich fanów. Zawiódł przede wszystkim Juventus, który na Stadio Olimpico w Turynie w dramatycznych okolicznościach przegrał z Fiorentiną 2:3. „Bianconeri” nie potrafią wygrać od trzech ligowych meczów i upragnione wicemistrzostwo Italii coraz szybciej oddala się od podopiecznych Claudio Ranieriego.

SSC Napoli jest pierwszym pogromcą Interu w sezonie 2007/2008!
SSC Napoli jest pierwszym pogromcą Interu w sezonie 2007/2008! (fot. sscnapoli.it)

Do niespodzianki doszło także na Sardynii, gdzie outsider rozgrywek – Cagliari Calcio wygrał z rewelacyjnie spisującą się w ostatnich tygodniach FC Genoą 1893. Dla gospodarzy, którzy od dłuższego czasu są „czerwoną latarnią” w tabeli ligi włoskiej, dzisiejszy mecz był bardzo ważny. Wszystko dlatego, że bezpośredni rywale w walce o utrzymanie – Reggina, Empoli, Catania i FC Parma zanotowali ostatnio zwyżkę formy. Na szczęście piłkarze Cagliari potwierdzili dziś, że dobrze spisują się na własnym boisku i pokonali wyżej notowanych rywali 2:1. Dzięki trzem punktom zawodnicy z Sardynii znacznie zbliżyli się do bezpiecznego miejsca w tabeli, do którego tracą już tylko cztery oczka.

Psikusa swoim fanom sprawili piłkarze Empoli, którzy w derbach Toskanii przegrali na własnym stadionie z AC Sieną. Przyjezdni byli bardzo dobrze zorganizowanym zespołem zarówno w defensywie, jak i ofensywie. Z kolei gospodarze często popełniali proste błędy w środkowej części boiska, narażając się przy tym na bardzo groźne akcje rywali. Siena wygrała 2:0 i odniosła bezcenne zwycięstwo, dzięki któremu znacznie oddaliła się od strefy spadkowej. Zupełnie inaczej wygląda obecnie sytuacja Empoli, które z tygodnia na tydzień gra coraz gorzej. „Niebiescy” ponieśli drugą porażkę z rzędu i spadli na 17. miejsce w tabeli Serie A.

Dzisiejszego popołudnia piłkarze FC Torino zanotowali…szesnasty remis w obecnym sezonie. Tym razem „Toro” wywieźli bardzo cenny punkt z boiska Sampdorii, dla której podział punktów z niżej notowanym rywalem nie jest satysfakcjonującym rezultatem. „Doria” nadal zamierza włączyć się do walki o miejsce gwarantujące udział w europejskich pucharach, dlatego zawodnicy z Genui nie mogą sobie pozwolić w najbliższym czasie na kolejne potknięcia.

Znakomicie spisały się dziś zespoły AS Livorno i Udinese Calcio, które pokonały odpowiednio Catanię Calcio 1:0 i Atalantę Bergamo 2:0. Ponownie całej puli w spotkaniu wyjazdowym nie potrafili zdobyć zawodnicy US Palermo, którzy tym razem zaledwie zremisowali z broniącą się przed spadkiem do Serie B Regginą Calcio 0:0.

Wydarzeniem 26. kolejki bez wątpienia jest pierwsza porażka w sezonie Interu Mediolan. Dzisiejszego wieczoru „Nerazzurri” musieli uznać wyższość SSC Napoli, które rozegrało znakomite spotkanie. Gospodarze zaskoczyli bardzo dobrym przygotowaniem fizycznym, a na tle mistrzów Włoch wyglądali imponująco. Już w 3. minucie piłkarze Napoli objęli sensacyjne prowadzenie. Urugwajski napastnik – Marcelo Zalayeta oddał bardzo silny strzał zza linii pola karnego i pokonał Julio Cesara. Zaledwie kilkanaście sekund później gospodarze po raz drugi ulokowali futbolówkę w siatce rywali, lecz sędzia słusznie nie uznał bramki, bowiem w momencie podania na pozycji spalonej znajdował się Ezequiel Lavezzi.

Kibice na San Paolo w Neapolu „przecierali oczy ze zdumienia”, ponieważ to zawodnicy SSC Napoli byli stroną przeważającą i raz po raz stwarzali dogodne okazje na podwyższenie prowadzenia. Z kolei goście przypominali zupełnie zagubiony zespół, który został zepchnięty do głębokiej defensywy. Przed drugą połową zwolennicy „Nerazzurri” nie mogli być pełni optymizmu, gdyż gra mistrzów Włoch była fatalna. W drugich czterdziestu pięciu minutach goście zagrali lepiej, lecz nadal nie potrafili znaleźć skutecznego sposobu do obrońców Napoli.

Ostatecznie spotkanie zakończyło się sensacyjną wygraną gospodarzy. Inter nie potrafi wygrać od czterech spotkań, co z pewnością pokazuje, że Mediolańczycy znajdują się w dużym kryzysie. Dzisiejszy rezultat ucieszył fanów AS Romy. Pierwsza porażka Interu Mediolan w sezonie 2007/2008 sprawiła, że sprawa mistrzowskiego tytułu ponownie jest otwarta, a Roma traci do „Nerazzzurri” już tylko sześć punktów.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze