Po dwutygodniowej przerwie w meczach reprezentacji brazylijski szkoleniowiec Chelsea, Luiz Felipe Scolari, ma nad czym myśleć. W jutrzejszym spotkaniu z Middlesbrough nie zagra aż siedmiu podstawowych graczy The Blues!
Do pechowców należą: Petr Cech, Didier Drogba, Michael Ballack, Joe Cole, Michael Essien, Ricardo Carvalho i Ashley Cole. To oznacza, że szansę na występ na trudnym terenie przeciwko drużynie Garetha Southgate’a mogą dostać Carlo Cudicini, Wayne Bridge, Branislav Ivanović i Paulo Ferreira. Największą bolączką wciąż pozostaje trójka zawodników ofensywnych – dwóch skrzydłowych i napastnik. Prawie na pewno z lewej strony zagra Florent Malouda, po prawej Salomon Kalou, a najbardziej wysuniętym graczem będzie Nicolas Anelka.
Scolari, mimo zaistniałej sytuacji, wciąż nie przestaje się uśmiechać i szuka pozytywów nawet w takich momentach: – Nie jestem zły, wręcz przeciwnie, zadowolony. To, co się teraz dzieje, to test, sprawdzian, jak dobrym jestem szkoleniowcem.’
Pod wodzą Brazylijczyka Chelsea jeszcze nie przegrała spotkania i przewodzi ligowej stawce. Mecz z Middlesbrough na stadionie Riverside zainauguruje kolejną kolejkę Premier League.