Rusko: To PZPN musi zadecydować, gdzie zagra Widzew


Prezes Widzewa Łódź Marcin Animucki w imieniu zespołu wysłał wniosek do spółki akcyjnej Ekstraklasa w sprawie niezwłocznego przywrócenia „Czerwono-biało-czerwonych” do elity. Andrzej Rusko odpowiedział jednak, że wszystko leży w gestii Polskiego Związku Piłki Nożnej.


Udostępnij na Udostępnij na


–  Uprzejmie informuję, że wyłącznie kompetentny w zakresie wydawania decyzji o uzupełnieniu klas rozrywkowych po rozpoczęciu rozgrywek jest Polski Związek Piłki Nożnej. Mając to na uwadze oświadczam, że bez uprzedniej decyzji właściwych organów PZPN, Zarząd spółki Ekstraklasa SA nie może dopuścić KS Widzew Łódź SA do Rozgrywek Ekstraklasy w bieżącym sezonie. – tak brzmiało oświadczenie skierowane do zarządu Widzewa Łódź.

–  Pan Andrzej Rusko jako prezes Ekstraklasa S.A. odpowiada za profesjonalny futbol w Polsce. Miał swój udział w niezgodnym z prawem niedopuszczeniem Widzewa do rozgrywek w ekstraklasie, a teraz próbuje uchylić się od konsekwencji tej decyzji. Mając na uwadze jakość produktu, jakim są rozgrywki ekstraklasy, liczymy, że Pan Rusko będzie osobiście zabiegał o jak najszybsze podjęcie przez PZPN decyzji w naszej sprawie. Zasłanianie się oczekiwaniem na uzasadnienie i przedłużający się brak decyzji o włączeniu nas do ekstraklasy jest kolejnym pogwałceniem prawa przez PZPN, gdyż wyroki Trybunału Arbitrażowego obowiązują od momentu ogłoszenia. W jednym z wywiadów pan Rusko obiecywał rozwiązanie sytuacji w przypadku zwycięstwa Widzewa w trybunale arbitrażowym. Jeśli nie kłamał i rzeczywiście ma pomysł oczekujemy, że podzieli się nim z opinią publiczną. Szczególnie jeśli przed wyrokiem trybunału miał jakieś nieznane ustalenia z PZPN. – jasno ocenił całe zdarzenie Animucki.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze