Ruch lepszy w debrach Śląska


28 kwietnia 2010 Ruch lepszy w debrach Śląska

Drużyna chorzowskiego Ruchu pokonała na własnym boisku Polonię Bytom w derbach Śląska 2:1. Bramki dla Ruchu zdobył Damian Świerblewski, a dla Polonii Błażej Telichowski.


Udostępnij na Udostępnij na

Pierwsze minuty spotkania nie zaowocowały żadną ciekawą akcją podbramkową. Gra toczyła się w środku pola, a zawodnicy nieco ospale rozgrywali piłkę wszerz boiska. W szóstej minucie spotkania Łukasz Janoszka przedarł się lewym skrzydłem, jednak jego niecelne dośrodkowanie zostało zablokowane przez obrońców, po czym piłka opuściła boisko. W 18. minucie spotkania padła pierwsza bramka. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego wspaniałą główką popisał się Błażej Telichowski. Zawodnik Polonii doszedł do piłki na szóstym metrze i pewnie pokonał golkipera Ruchu, Krzysztofa Pilarza.

Krzysztof Nykiel dwukrotnie asystował przy bramkach Świerblewskiego
Krzysztof Nykiel dwukrotnie asystował przy bramkach Świerblewskiego (fot. Dawid Sikora/igol.pl)

Przez kilkanaście minut Ruch atakował, jednak za każdym razem na przeszkodzie stawał bramkarz oraz obrońcy Polonii. W 35. minucie spotkania po rzucie rożnym zamykanym przez Marcina Radzewicza Polonia mogła odskoczyć na dwubramkowe, bezpieczne prowadzenie, jednak zamykający dośrodkowanie Radzewicz uderzył mocno na bramkę, a futbolówka minimalnie minęła słupek bramki strzeżonej przez Pilarza. Do końca pierwszej połowy inicjatywa leżała po stronie chorzowskiego Ruchu, jednak „Niebieskim” było ciężko przedostać się przez dobrze zorganizowaną obronę gości.

W drugiej połowie aktywny był wprowadzony w przerwie Damian Świerblewski. W 49. minucie spotkania zawodnik Ruchu rozpędził się na lewym skrzydle, jednak jego rajd zakończył wracający Kulpaka. Wcześniej wspomniany zawodnik Ruchu dał swojej drużynie wyrównanie. W 55. minucie Świerblewski zdobył bramkę głową, chociaż na największe słowa uznania przy tej akcji zasługuje Krzysztof Nykiel, który wypracował tego gola.  W 65. minucie spotkania Ruch popisał się wspaniałą akcją. Szarżujący Maciej Sadlok wyłożył piłkę na 18. metr do Straki, który uderzył na bramkę Skaby, a ten z problemami, ale jednak obronił groźny strzał. W ciągu ostatniego kwadransa Grzyb wielokrotnie próbował szczęścia, kilkukrotnie strzałami z dystansu, także raz z rzutu wolnego, jednak wypożyczony z Legii Warszawa Skaba spisywał się bardzo dobrze.

Na pięć minut przed końcem katem Polonii okazał się być strzelec pierwszej bramki, Damian Świerblewski. Akcja tych samych zawodników, co przy pierwszej bramce dla Ruchu, Nykiel – Świerblewski. Pierwszy z zawodników, Krzysztof Nykiel, pomimo problemów z opanowaniem piłki zdołał dograć do Świerblewskeigo, który uderzając z pierwszej piłki pokonał Wojciecha Skabę. Pomimo naporu Polonii wynik nie uległ zmianie i derby Śląska zakończyły się wygraną chorzowskiego Ruchu 2:1.
 

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze