Czternastego marca po raz osiemnasty wystartuje piłkarski sezon w Rosji. Kibice w największym kraju świata z niecierpliwością czekają na start Premier Ligi. Zanim jednak do rywalizacji przystąpi wszystkie 16 drużyn, rozegrane zostanie spotkanie o krajowy superpuchar.

Już w sobotę w walce o to prestiżowe trofeum staną naprzeciw siebie mistrz – Rubin Kazań oraz triumfator rozgrywek o puchar Rosji – CSKA Moskwa. Teoretycznie ciężko jest wskazać zdecydowanego faworyta tego starcia. Mimo wszystko pewniejszym kandydatem do zgarnięcia pierwszego pucharu w 2009 roku jest ekipa ze stolicy największego kraju świata. „Wojskowi” bardzo udanie rozpoczęli rok, eliminując z Pucharu UEFA silną ekipę Aston Villi Birmingham. Nowy szkoleniowiec Moskwian Brazylijczyk Zico, który przejął schedę po Walerym Gazzajewie, dobrze rozumie się z zawodnikami. Ci realizują jego założenia taktyczne na boisku, co przynosi efekty w postaci zwycięstw.

Jednak także krajowy mistrz ma wielką ochotę na kolejny triumf. Kurban Bierdyjew w czasie okna transferowego nie próżnował, a włodarze Rubinu nie szczędzili pieniędzy na wzmocnienia, by zwiększyć prawdopodobieństwo obronienia przez team ze stolicy Tatarstanu tytułu mistrzowskiego. Team ze stadionu Centralnego zasilili między innymi Witalij Kalieszyn, Piotr Bystrow oraz hiszpański defensor Cesar Navas. Czempionom na pewno zależy na dobrym wejściu w sezon. A konfrontacja o superpuchar Rosji będzie dla nich szczególna. Po raz pierwszy zagrają o to trofeum, a ponadto zmierzą się w walce o nie z CSKA Moskwa, z którym dotychczas rzadko kiedy udawało im się wygrać. Na niekorzyść „Tatarów” ponadto przemawia to, że golkiperzy „Wojskowych” są przez nich niepokonani od 271 minut.
Superpuchar Rosji jest w największym kraju świata traktowany prestiżowo i piłkarze podejdą do niego bardzo zmobilizowani. Na pewno postarają się dać swoim kibicom to, czego ci oczekują od nich najbardziej, czyli dobrą grę, szybkie akcje, efektowne i skuteczne strzały. Ani CSKA, ani Rubin zapewne nie odpuszczą, więc sympatycy futbolu mogą być świadkami pasjonującego widowiska przez pełne 90 minut.