Brazylijki napastnik, Ronaldo, nie ma złudzeń. Uważa, że szanse wyjazdu na mundial w jego przypadku są minimalne.

W styczniu ubiegłego roku Ronaldo wrócił do ojczyzny, aby przypomnieć się selekcjonerowi. Napastnik w Corinthians osiągnął bardzo wysoką formę i dość regularnie trafiał do siatki. Mimio to Dunga nie widzi go w swojej kadrze. Ronaldo powoli traci nadzieję na wyjazd do RPA i w ostatniej wypowiedzi pozwolił sobie na krytykę… własnej osoby.
– Nie zasługuję na grę w reprezentacji. To jest pewne. Nie oznacza to, że rezygnuję z występów w kadrze. Od zawsze jestem związany ze swoim krajem i bronienie jego barw za każdym razem powodowało, że czułem się dumny – powiedział Ronaldo.
Nie wiadomo, ile w wypowiedzi „Fenomeno” jest kurtuazji, a ile prawdy. Jednak niezaprzeczalny jest fakt, że mistrzostwa świata bez swojego najlepszego strzelca stracą nieco kolorytu.
A może jak pojedziesz na mundial to wstąpi w Ciebie
jakaś wspaniała siła??