Reprezentant Irlandii popadł w niełaskę w Tottenhamie i musi szukać nowego miejsca w świecie futbolu. Keane twierdzi, że na White Hart Lane już nie zagra i pragnie jak najszybciej rozwiązać kwestię swojej przyszłości.
Obecnie Keane przebywa na zgrupowaniu kadry narodowej i po powrocie planuje porozmawiać z decydentami „Kogutów” odnośnie do transferu. Usługami Keane’a zainteresowanych jest kilka klubów, lecz jak twierdzą media – sam zawodnik pragnie pozostać w Londynie.
– Nigdy nie powiedziałem, że chcę zostać w Londynie. Naprawdę nie wiem, skąd wzięła się ta historia. Będę szczęśliwy dokądkolwiek pójdę. Chcę po prostu regularnie grać w piłkę i jeśli będę musiał opuścić Londyn, to nie przeszkodzi mi to – przyznał 31-letni napastnik.
Ostatnie dwa lata Keane spędził na wypożyczeniach w Celtiku Glasgow i West Hamie United, gdzie zagrał tylko w dziewięciu meczach. Teraz Keane znów myśli o walce w Premiership i zdobywaniu tytułów.
– Nie dyskredytuję możliwości gry w Championship, ale jeśli tylko otrzymam szansę gry w Premier League, to z niej skorzystam – powiedział Keane.
Robbie Keane najlepszy okres kariery spędził w Tottenhamie. W latach 2002-2008 strzelił dla „Spurs” 80 goli w prawie 200 meczach.