Real złoży odwołanie?


Obrońca Realu Madryt, Pepe, został niedawno zawieszony na dziesięć meczów za brutalny faul, którego dopuścił się w meczu z Getafe na Javierze Casquero. Królewscy rozważają jednak odwołanie się od kary.


Udostępnij na Udostępnij na

Do zdarzenia doszło w czasie meczu 32. kolejki przeciwko Getafe. W końcówce spotkania Pepe puściły nerwy i w niezwykle brutalny sposób sfaulował piłkarza gości, za co od razu został ukarany czerwoną kartką. Dodatkowo zanim opuścił boisko zwymyślał po tej decyzji arbitra. Takie zachowanie nie mogło mu ujść na sucho.

Kilkanaście godzin po incydencie Pepe przeprosił zarówno fanów, jak i samego Casquero. Brazylijczyk wyraził ubolewanie nad tym, co zrobił i powiedział, że patrząc na materiał video nie poznaje samego siebie. Oczywiście skrucha obrońcy Realu nie wpłynęła na decyzję o surowości wyroku i Pepe będzie musiał poddać się karze zawieszenia na dziesięć meczów.

Władze Realu nie podważają zasadności kary, ale co do jej surowości mają już jednak poważne zastrzeżenia. Dlatego w jednym z dzisiejszych wywiadów prezydent klubu, Vicente Boluda, nie wykluczył możliwości odwołania. Ostateczna decyzja czy składać apelację, czy też nie, zostanie podjęta w poniedziałek na zebraniu zarządu madryckiego klubu.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze