Początek sezonu AS Romy nie można zaliczyć do najlepszych. Zawodzili w sparingach, zawodzą w lidze. Jest to klub wielkiej marki i nie mogło być tak dalej. Po krótkim czasie zarząd rzymskiego klubu zareagował i postanowił zatrudnić doświadczonego szkoleniowca.
Poszukiwania nie trwały długo. Na drodze stanął prawie, że od razu Claudio Ranieri, który nie ukrywa, że praca w tym klubie to dla niego spełnienie zawodowego marzenia.
W pierwszej wypowiedzi dla reporterów tamtejszej prasy podkreślił, że nie spocznie dopóki AS Roma nie stanie na nogi.
– Spełniły się moje marzenia. Jestem niesamowicie szczęśliwy, że mogę prowadzić ten klub. Ostatnie spotkania Romy nie zachwycają, a forma piłkarzy pozostawia wiele do życzenia. Postaram się to zmienić, aby i w tym sezonie walczyć o czołowe miejsca. – przyznał sam zainteresowany.